Wracamy do poruszającej historii 9-letniego Emila. Ojciec chłopca, z powodu zaawansowanego nowotworu, szukał nowej rodziny dla syna. Jak aktualnie czują się tata i syn? Czy udało się znaleźć rodzinę, która zaopiekuje się Emilem?
9-letni Emil choruje na wrodzoną niewydolność nerek. Jest tylko pod opieką taty, bo jego mama zmarła. Niestety, pan Mikołaj ma zaawansowany nowotwór. Niezwykle trudna sytuacja życiowa zmusiła tatę Emila do poszukiwania rodziny zastępczej dla syna.
Ta historia, którą już kilka razy pokazywaliśmy w Uwadze!, mocno Państwa poruszyła. Dostajemy liczne pytania, co aktualnie dzieje się u pana Mikołaja i 9-letniego Emila. Skontaktowaliśmy się więc z panem Mikołajem.
- Czuję się w miarę, możliwie, byle nie było gorzej. Wiadomo, że jest to choroba zaawansowana i wynik tego, to tylko kwestia czasu – mówi pan Mikołaj.
Okazuje się, że 9-letni Emil wymagał ostatnio pilnej pomocy.
- Zaczął wieczorem gorączkować, to było ponad 40 st. C. I pojechaliśmy na SOR do szpitala dziecięcego w Siedlcach. Nie mogli jakoś dobrać antybiotyku i karetka zawiozła nas do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie obecnie Emil się znajduje. Jest z opiekunką – opowiada pan Mikołaj.
Emil miał zakażenie nerki.
- Szczęście w nieszczęściu jest takie, że razem z leczeniem przechodzi wszystkie badania, żeby wpisać go na listę do przeszczepu – mówi pan Mikołaj. I dodaje: - Już praktycznie nic Emilowi nie dolega, musi tylko skończyć badania.
A co aktualnie dzieje się w sprawie poszukiwania rodziny zastępczej?
- Na razie to wstrzymaliśmy. Mam radcę prawnego, który mi tak poradził i wstrzymaliśmy się z poszukiwaniem – mówi pan Mikołaj. I tłumaczy: - Dopóki żyję, to będę z dzieckiem. Jest taka sytuacja prawna, że żeby przejść procedurę rodziny zastępczej, to muszą mnie odsunąć od praw rodzicielskich. A ja nie pozwolę sobie, żeby ktoś z moim dzieckiem przebywał, dopóki ja żyję.
- Mamy taką rodzinę, z którą będziemy rozmawiać, żeby oni byli w pogotowiu. Jak mój stan się pogorszy, to żeby od razu załatwić dokumenty – dodaje tata 9-latka.
Autor: wg
Reporter: Martyna Aftyka