Jak dowiedziała się nasza reporterka, Agnieszka Madejska, rodzina żąda zadośćuczynienia od biura podróży, które zorganizowało wycieczkę, na którą wybrała się Magdalena Żuk. Mecenas Andrzej Ceglarski, pełnomocnik rodziny Magdaleny Żuk, oświadczył, że nie chce ujawniać, jakiej kwoty zadośćuczynienia domagają się jego klienci.
Jak ustalili dziennikarze Uwagi!, na pierwszym posiedzeniu sądu w tej sprawie pełnomocnik biura podróży wystąpił o utajnienie postępowania. Sprzeciwia się temu pełnomocnik rodziny Magdaleny Żuk. Sąd nie odniósł się jeszcze do tego wniosku. Najprawdopodobniej zrobi to na dzisiejszym posiedzeniu.
Magdalena Żuk zmarła w maju 2017 roku podczas wycieczki do Egiptu, na którą wybrała się sama. 27-letnia kobieta, z relacji innych podróżnych i obsługi hotelu, podczas wyjazdu miała zacząć zachowywać się niepokojąco. Trafiła do szpitala, gdzie niedługo później wypadła ze szpitalnego okna. Zmarła z powodu poważnych obrażeń ciała. Śmierć młodej Polki od wielu lat wzbudza wiele emocji.
Śledztwo polskiej prokuratury w sprawie śmierci Magdaleny Żuk w Egipcie jest prowadzone od 2017 roku. Wciąż ma pozostawać nieukończone z powodu trudności w kontaktach ze stroną egipską.
Sprawą śmierci Polki w Egipcie od początku zajmowała się Uwaga!
Zobacz poprzednie reportaże o Magdalenie Żuk:
Rodzina Magdaleny Żuk poleciała do Egiptu. „Tam ukryta jest prawda” >>>
Niewyjaśniona śmierć Polki w Egipcie >>>
Rodzina Magdaleny Żuk przerywa milczenie >>>
"Korpus miała przewiązany zrolowanym prześcieradłem" >>>
Rozmowa z chłopakiem Magdaleny Żuk >>>
Autor: as
Reporter: Agnieszka Madejska