Uratowany przez Scarlett Szyłogalis z fundacji Tara teraz znalazł bezpieczne schronienie w gospodarstwie Fundacji w Piskorzynie. Takich historii jak historia Excalibura w Tarze jest ponad 100. Zobacz film, którego nie było w telewizji.
Karę 15 lat więzienia wymierzył we wtorek Sąd Okręgowy w Katowicach Adamowi Ł., oskarżonemu o zabójstwo swojej byłej żony. Do zbrodni doszło w 2007 r. w Chorzowie. Proces miał charakter poszlakowy - ciała Alicji Cesarz nie odnaleziono, zatarto też ślady zbrodni.
Kielce (PAP) - Karina Schwerzler jest od wtorku pełnomocnikiem wojewody świętokrzyskiego do spraw ochrony zwierząt. To pierwszy taki pełnomocnik przy wojewodzie w kraju. Schwerzler stawia sobie za cel edukowanie społeczeństwa w zakresie praw zwierząt.
Przez dwa miesiące 29-latek ze wsi Lechitów w województwie dolnośląskim przekonywał rodzinę, że jego żona uciekła do kochanka. Rozpaczał i chciał popełnić samobójstwo. Do tej wersji przekonał nawet policję. Tymczasem mężczyzna zabił żonę, a jej ciało schował pod podłogą w domu. Wcześniej zabił także kochankę.
Jacek Szczepanik powraca do tematu, jak niesłychanie ważna dla powodzenia diety jest skrupulatność i systematyczność w jej prowadzeniu.
Dominik Nawa Milkę uratował wiele lat temu z targu w Bodzentynie. Krowa mieszka teraz w Przystani Ocalenie w Ćwiklicach na Śląsku. Wszystkich zwierząt spędzających emeryturę w Przystani jest ponad 100.
Tak uważa hodowca bydła, który na targowisku w Bodzentynie sprzedaje krowy na rzeź. Przerażające warunki, w jakich odbywa się handel ujawnili obrońcy praw zwierząt. Ich - i reporterki UWAGI! - interwencja spowodowała zmiany na tym targowisku. Ale podobnych miejsc udręki zwierząt hodowlanych są w Polsce dziesiątki.
Targ w Bodzentynie to nie tylko targ bydła. W poniedziałki w tym samym miejscu handluje się końmi. Co tydzień około 300 zwierząt zostaje tam sprzedanych na mięso. Zobacz film, którego nie było w telewizji.
(PAP) - Policja zatrzymała 59-letniego mężczyznę, podejrzewanego o wrzucenie do pieca dwóch żywych psów, które spłonęły. Mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
"Mam cudownych rodziców", "To był świat w zupełnie starym stylu", "Zapomniałam" - to tylko trzy tytuły z licznych przebojów, które zaśpiewała. I które do dziś są znane i grane, choć ona sama zniknęła ze sceny ponad 20-cia lat temu. Urszula Sipińska dziś nieczęsto pokazuje się w mediach. I chętniej opowiada o swoich książkach i dokonaniach architektonicznych niż o piosenkach. A przecież przez ponad dekadę była absolutną megagwiazdą!
Obejrzyj nieemitowany w programie fragment rozmowy z piosenkarką i dowiedz się, skąd artystka brała swoje kreacje sceniczne i kto je projektował.
Pochodzili z rozbitej, ale szanowanej rodziny. Obaj spokojni, nigdy wcześniej nie byli karani. Co pchnęło dwóch braci do zamordowania znanego sportowca i społecznika, którego wcześniej nawet nie znali?
Grasuje od trzech miesięcy na krakowskim osiedlu. Podpala samochody, podkłada ogień pod domy. Zostawia kartki z niejasnymi tekstami. Na szczęście nie doszło jeszcze do tragedii, ale w każdej chwili mogą zginąć ludzie.
Dementujemy pojawiające się na forum informacje, że Rex został zwrócony właścicielom. Rex nadal jest pod opieką Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt i Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Pies, oprócz tego, że jest niewidomy, ma również chorą wątrobę i musi jeść specjalna karmę. Mimo tej dolegliwości w ciągu ostatnich trzech tygodni przybrał na wadze cztery kilogramy.
Violetta Villas, obchodziła pięćdziesięciolecie swojej kariery artystycznej. Ostatni koncert, odbył się w Kielcach. Pojawiło się na nim wielu fanów z całej Polski. Na benefis nie został jednak zaproszony nikt z rodziny ani wieloletni przyjaciele artystki. Źle widziani, byli także dziennikarze. W jakiej formie jest Violetta Villas? Czy sprawowana nad nią opieka jest właściwa?
O tym, jak niezwykle ważna dla skuteczności diety jest sumienność i systematyczność Jacek Szczepanik przekonał się ostatnio, gdy nagle musiał wraz z żoną wyjechać do Niemiec.
Zwierzęta są jak ludzie. Czują! Popierasz akcję UWAGI!? Ściągnij tapety na pulpit!
Nikt nie wie ile jest w Polsce bezdomnych zwierząt. Obowiązek opieki nad nimi spoczywa na gminach, ale przepisy nie określają jasno, jak ta opieka ma wyglądać. Dlatego niemal każda z gmin ma własny pomysł na tak zwane rozwiązanie problemu bezdomnych zwierząt. Nie zawsze są to rozwiązani humanitarne.
Chcesz, żeby państwo bardziej zadbało o zwierzęta? Podpisz się pod projektem zmiany ustawy!
Poznajcie historię Rexa, 11-letniego niewidomego psa, który był spętany łańcuchem i uwiązany do budy. O dziwo jego właścicielem jest dzielnicowy... Pierwszy raz Rex został pokazany w reportażu o wolontariuszach z Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt.
- Chciano ze mnie zrobić doktora G. bis, bo takie było zapotrzebowanie polityczne – mówi profesor Jan Podgórski, wybitny neurochirurg, którego Sąd Najwyższy uniewinnił od zarzucanych mu czynów. Sąd uznał, że lekarz nie załatwiał fałszywych zaświadczeń przestępcom.
28-letni Michał zadał sześć ciosów nożem agentce firmy udzielającej kredyty. Pani Teresa to szósta przedstawicielka Providenta zamordowana podczas pracy.
- Chcę, aby świat był kolorowy i wesoły, chcę się codziennie cieszyć i sprawiać ludziom przyjemność – mówi Magda Gessler.
Współczuję państwu, że nie możecie tego zjeść ze mną - wzdycha Magda Gessler po przygotowaniu smakowitej potrawy. Jakiej?
O tym, a także o tym, jakie są powody, że wciąż nie ma ustawy o ratownictwie i bezpieczeństwie w górach mówi Jerzy Siodłak, naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR.
Siedemnastoletni Patryk zginął na stoku Czantorii w Ustroniu. Był jedną z trzech ofiar śmiertelnych wypadków na nartach w tym samym tygodniu. Polskie stoki nader często są źle zabezpieczone, zjeżdża po nich za dużo narciarzy, którzy bardzo często nie mają pojęcia o zasadach, jakich powinni przestrzegać.
O mankamentach polskich stoków i o tym, co warto w dziedzinie narciarstwa naśladować u fachowców, czyli Austriaków, opowiada Paweł Nowacki, doświadczony narciarz i instruktor, współwłaściciel szkoły narciarskiej Multi Sport Ha Ski.
Radzi Anna Panter, wolontariuszka brodnickiego schroniska dla zwierząt Reksio. Do Reksia z pseudohodowli w Trutowie pojechało pięć psów. Tylko tyle było wolnych miejsc.
O tym, jakie zmiany polskim prawodawstwie dotyczącym praw zwierząt powinny zostać dokonane mówi Waldemar Galiński, powiatowy lekarz weterynarii w Lipnie.
Gmina Kikół nie miała podpisanej umowy z żadnym schroniskiem, a to jest złamanie ustawy o ochronie zwierząt, która nakłada na władze obowiązek opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Wójt Józef Predenkiewicz mówi, że o istnieniu takiego przepisu dowiedział się dopiero przy okazji sprawy pseudohodowli z Trutowa. Obejrzyj rozmowę, której nie było w telewizji.