Z czym kobiety po 60-tym roku życia mają największy problem? Jak pomóc im się otworzyć i nie pozwolić tracić życiowej energii? Poznaj opinię psycholożki, Żanety Paszkowskiej.
Seniorki, które wzięły udział w rozbieranej sesji do kalendarza to niewątpliwie osoby odważne, otwarte i pełne pozytywnej energii. Jednak jakimi osobami są na co dzień? Czym się zajmują i jakie są ich pasje? Zobacz nieemitowany fragment reportażu.
portalspozywczy.pl: Sanepid znalazł na Mazowszu 60 ton soli przemysłowej oznakowanej jako spożywcza. Skontrolowano 500 hurtowni, sklepów i zakładów.
RMF24.pl: Przetwory mięsne i mleczne, przy produkcji których wykorzystywano sól przemysłową, są bezpieczne - informuje Główny Instytut Weterynarii. To wyniki wstępnej analizy po kontrolach przeprowadzonych w firmach podlegających GIW
PAP: Akta śledztwa, prowadzonego 12 lat temu w Toruniu w sprawie fałszowania soli spożywczej, zostaną przekazane śledczym z Poznania. Toruńska prokuratura liczy, że uda się znaleźć dowody pozwalające na wznowienie dochodzenia umorzonego w 2000 roku.
PAP: Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będzie wiadomo, czy zabezpieczone przez policję próbki soli przemysłowej zawierają substancje chemiczne szkodliwe dla zdrowia. Próbki zostaną przebadane przez ekspertów z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
Sól wypadowa zamiast na drogi trafiała do ryb, chleba i wędlin. Jak na efekt śledztwa UWAGI! zareagowali właściciele obserwowanych zakładów i przedstawiciele firm, do których mogła trafić podejrzana sól?
Trudno sobie wyobrazić, co czują ludzie, których dzieci albo bliscy nieoczekiwanie znikają. Rodzina Andżeliki Rutkowskiej przeżywa koszmar od piętnastu lat. Jak do szło do zaginięcia dziewczynki? Jak policja potraktowała jej bliskich?
Wracamy do sprawy Katarzyny W. z Sosnowca. Podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci swojej sześciomiesięcznej córki tydzień po wyjściu z aresztu zrezygnowała z policyjnej ochrony. Teraz pod opieką biura detektywistycznego Krzysztofa Rutkowskiego chce zacząć nowe życie w innym województwie. Tuż przed wyjazdem Bartłomiej Waśniewski spotkał się z naszą reporterką i opowiedział o rozmowach z żoną i planach na przyszłość.
Zamiast na drogi trafiała na nasze stoły. Sól sprzedawaną jako odpad w zakładach azotowych po przepakowaniu sprzedawano jako jadalną do wielu firm produkujących żywność. Pięć osób zajmujących się tym procederem aresztowano i postawiono im zarzuty.
Sanepid już kilka lat temu był informowany o podejrzeniach, że sól wypadowa jest używana do produkcji soli peklującej przez firmę Konsalt. Sanepid skontrolował firmę, ale zbadał tylko dokumentację. Na tej podstawie stwierdzono, że w zakładzie nie ma nieprawidłowości. Dlaczego nie zbadali soli?
Przeczytaj najświeższe informacje o aferze solnej, którą ujawnili reporterzy UWAGI! Dlaczego sól techniczna, służąca do posypywania dróg, trafiała na polskie stoły?
Rozmowa z Tomaszem Patorą, dziennikarzem UWAGI!, który od kilku miesięcy dokumentował aferę solną.
Trzy firmy przez lata kupowały duże ilości tzw. soli wypadowej, przeznaczonej m.in. do sypania dróg i sprzedawały ją jako sól spożywczą producentom żywności. Proceder mógł trwać nawet 10 lat.
Już wkrótce w UWADZE! seria reportaży na temat sprzedaży niejadalnej soli m.in. zakładom przetwórstwa mięsnego. Reporterzy UWAGI! na podstawie dowodów zebranych w trakcie dziennikarskiego śledztwa złożyli do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W ciągu kilku godzin zostało zatrzymane pierwsze pięć osób związanych z procederem.
Wracamy do sprawy 2,5 letniego Kuby ze Słupska, którą zajmowaliśmy się na początku lutego. Przez kilka dni lekarze z tamtejszego szpitala walczyli o jego życie po tym, jak został skatowany przez konkubenta matki. 22-letnia Sara K. zostawiła chłopca pod jego opieką, a sama wyjechała do pracy za granicę.
Wracamy do sprawy 2,5 letniego Kuby ze Słupska, którą zajmowaliśmy się na początku lutego. Przez kilka dni lekarze z tamtejszego szpitala walczyli o jego życie po tym, jak został skatowany przez konkubenta matki. 22-letnia Sara K. zostawiła chłopca pod jego opieką, a sama wyjechała do pracy za granicę.
Czy mały Kuba jest ofiarą brutalnych metod karcenia? To będą musieli rozstrzygnąć słupscy prokuratorzy. Przez kilka dni lekarze walczyli o życie 2,5 letniego chłopca. Żeby usunąć krwiaki w głowie wykonano u niego dwie trepanacje czaszki.
Zamiast na drogi trafiała na nasze stoły. Sól sprzedawaną jako odpad w zakładach azotowych po przepakowaniu sprzedawano jako jadalną do wielu firm produkujących żywność. Pięć osób zajmujących się tym procederem aresztowano i postawiono im zarzuty.
Sól, która jako odpad poprzemysłowy powinna służyć najwyżej drogowcom, od lat trafiała do produkcji artykułów spożywczych. Korzystały z niej piekarnie, zakłady przetwórstwa rybnego i wędliniarskiego, producenci przypraw. Kto handlował odpadem chemicznym, jako zwykłą kuchenną solą? Gdzie trafiała sól przemysłowa? Reporterzy UWAGI! ujawniają efekty trwającego od miesięcy dziennikarskiego śledztwa!
Dziennikarze UWAGI!, którzy ujawnili aferę solną, próbowali porozmawiać z właścicielem jednego z zakładów w Kujawsko-Pomorskiem, który zamiast soli spożywczej używał przemysłowej. Ten zaatakował ekipę i próbował wyrwać kamerę.
Nastoletni syn mieszkańca Jaworzna, gdy w Polsce panowały największe mrozy, przyprowadził do domu bezdomnego psa. Ojciec nie mógł go zatrzymać, ale zgodził się przenocować zwierzę, licząc że rano zgłosi sprawę służbom miejskim, a te odpowiednio zaopiekują się psem. Sam nie mógł go zatrzymać. Zamiast szybkiej pomocy doczekał się mandatu i poważnego sporu ze strażą miejską…
Poniżej publikujemy wyniki konkursu "Mamo dasz radę, bo...", który na naszej stronie ogłosiliśmy 22 lutego. Aby wziąć w nim udział należało dokończyć zdanie zaczynające się od słów: "Mamo dasz radę, bo...".
Rozmowa z Tomaszem Patorą, reporterem programu UWAGA!, który od miesięcy dokumentował nielegalny proceder handlu solą przemysłową. Jak to możliwe, że sól techniczna trafiała na polskie stoły? Kto ją kupował i używał do produkcji spożywczej?
Skromny, stroni od afer, oddany aktorstwu oraz swojej rodzinie. Piotr Cyrwus. Stworzył kultową już postać Ryśka z "Klanu", z której po 15 latach właśnie rezygnuje. Internauci rozpaczają, a sam zainteresowany podchodzi do tego ze stoickim spokojem.
Trzy firmy przez lata kupowały duże ilości tzw. soli wypadowej, przeznaczonej m.in. do sypania dróg i sprzedawały ją jako sól spożywczą producentom żywności. Proceder mógł trwać nawet 10 lat.
Już wkrótce w UWADZE! seria reportaży na temat sprzedaży niejadalnej soli m.in. zakładom przetwórstwa mięsnego. Reporterzy UWAGI! na podstawie dowodów zebranych w trakcie dziennikarskiego śledztwa złożyli do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W ciągu kilku godzin zostało zatrzymane pierwsze pięć osób związanych z procederem.
Oryginalną metodę na dotarcie z pomocą do osób znaleziono w Łodzi. Od kilku lat w okresie zimy jeździ tam autobus, w którym rozdawane są ciepłe posiłki dla bezdomnych. Pomoc ta okazała się skuteczna, głównie dlatego, że bezdomnym pomagają inni bezdomni.
Dziś wróciliśmy raz jeszcze do śmierci małej Magdy z Sosnowca. Ojciec matki, na której ciążą zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka do tej pory unikał dziennikarzy. W mediach było o nim jednak głośno. Przez wiele osób obwiniany był o alkoholizm i pijackie awantury. Po raz pierwszy o swoich uczuciach i przemyśleniach rozmawiał z reporterką UWAGI!…
Violetta Villas powiedziała w wywiadzie dla UWAGI!, że sława jest bardzo niebezpieczna dla wrażliwych ludzi. Sama mogła się o tym przekonać - po wspaniałym początku kariery potem było już tylko coraz gorzej i gorzej aż do ostatecznego smutnego końca w biedzie i w chorobie. Czy tak musiało się to skończyć?
Dlaczego nie udało pomóc się artystce, chociaż wszyscy widzieli postępujący upadek Violetty Villas?
Violetta Villas wiele razy powtarzała, że wyrzeka się syna, że nie chce mieć nic wspólnego ze swoją rodziną. Za jedyną przyjaciółkę i powierniczkę obrała sobie swoją garderobianą Elżbietę Budzyńską. Z czasem opiekunka przejęła niemal pełną kontrolę nad życiem artystki.