Lekarz nie rozpoznając wrodzonej łamliwości kości u chłopca zalecił leczenie, które przyśpieszyło tylko rozwój ciężkiej choroby i doprowadziło Dawida do kalectwa.
Danuta Bernaciak przez siedem miesięcy chodziła z zaszytą w brzuchu chirurgiczną igłą. Lekarze, których oskarża o błąd nie przyznają się do winy i sugerują, że igła tkwiła w jej brzuchu od 17 lat.
Na antenie niemalże od początku programu UWAGA! aż do końca 2004 roku. Autorem cyklu był Ryszard Cebula, który wykazywał błędy lekarzy i ich niechęć do ponoszenia konsekwencji swego działania.
Po nieszczęśliwym upadku 70-letni Edward Knapczyk doznał zwichnięcia kręgosłupa i uszkodzenia rdzenia kręgowego. Lekarze zlekceważyli objawy - pacjent jest sparaliżowany.
Każdy z trzech ortopedów, którzy leczyli Piotra Kaweckiego stawiało błędne diagnozy. Niegroźny uraz nogi mógł się skończyć dla niego trwałym kalectwem.
Otarcie się pani Agnieszki o śmierć to efekt niefrasobliwości lekarzy szpitala w Wołominie, którzy nie zapewnili jej należytej opieki po cesarskim cięciu i urodzeniu dziecka.
W programie „UWAGA!” kolejny reportaż z cyklu „Zmowa Milczenia”. Upośledzenie Patryka to efekt źle przeprowadzonego porodu w szpitalu miejskim w Czeladzi, który zakończył się niedokrwieniem i niedotlenieniem chłopca.
24-letni Bartosz Stołecki chcąc popełnić samobójstwo zażył całą paczkę silnych leków. Po jakimś czasie zdecydował się jednak, że chce żyć i zadzwonił na pogotowie prosząc o pomoc. W odpowiedzi usłyszał, że powinien się wcześniej zastanowić, czy chce umrzeć, czy żyć
Ordynator ze szpitala w Drezdenku został wyrokiem sądu skazany za doprowadzenie do nieumyślnej śmierci pacjenta. Lekarz podczas operacji wycięcia woreczka żółciowego poprzecinał przewody żółciowe, co spowodowało zgon.
Prokuratura i Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej badają, czy lekarze z sanatorium w Ustroniu nie popełnili karygodnego błędu, który doprowadził do śmierci kobiety.
Kobieta chora na zapalenie płuc i anginę została za wcześnie wypisana ze szpitala, w efekcie czego po 4. dniach zmarła w domu. Według lekarza śmierć nastąpiła na skutek kłopotów z sercem, a nie jak twierdzą bliscy kobiety, z powodu niedolecznia choroby i za szybkiego wypisania ze szpitala.
Na oddziale ginekologiczno – położniczym Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie wykryto przypadki zarażenia wirusem typu C. W wyniku przeprowadzonych wśród pacjentek badań wykryto około 20 przypadków zarażenia. Okazało się, że w szpitalu nie ma centralnej sterylizatorni sprzętu i materiałów medycznych.