O śmierci Iwony Walczak UWAGA! opowiadała w kwietniu i czerwcu minionego roku. 17-latka z Gliwic była przez wszystkich lubianą, pełną życia, utalentowaną dziewczyną. Dobrze się uczyła, miała talent do sportów i artystyczne zamiłowania. Nic dziwnego, że otaczała ją liczna grupa przyjaciół. Pewnego razu w jej kręgu pojawił się Rafał P.Miał za sobą kryminalną przeszłość - był wielokrotnie notowany przez policję za wybryki chuligańskie i kradzieże oraz za znęcanie się nad żoną i synkiem. Zaczął starać się o względy Iwony. Jej przyjaciele dziwili się, że utrzymuje znajomość z takim podejrzanym i całe 10 lat starszym mężczyzną. Ale Iwona mówiła, że każdemu trzeba dać szansę i nikogo nie można przekreślać.Iwona zaginęła pod koniec lutego 2008 r. Po tygodniach poszukiwań jej ciało przez przypadek znalazły gimnazjalistki niespełna 100 metrów od jej domu. Prokuratura długo nie miała pewności, kto jest sprawcą zabójstwa. Czekała na szczegółowe wyniki sekcji zwłok. Kiedy zgromadziła materiał dowodowy postawiła Rafałowi P. zarzut zabójstwa Iwony Walczak.Zaczęły się poszukiwania. W końcu Rafała P. ujęła policja w Wielkiej Brytanii. Był całkowicie zaskoczony. Przyznał się jednak do zabicia Iwony. Tydzień temu stanął przed sądem.Kim jest zabójca 17-letniej dziewczyny? Co mówi przed sądem? W piątek w UWADZE! relacja z procesu Rafała P. A już dziś przypominamy nasze reportaże sprzed roku:Wiadomo, kto zabił Iwonę Jak zmarła Iwona?
Zabójca 17-latki przed sądem
TVN UWAGA! 3637189
podziel się: