Ochroniarze

Bardzo często ochroniarze sądzą, że ich uprawnienia są niczym nieograniczone. Klientowi jednego z radomskich supermarketów ochrona kazała się rozebrać niemalże do naga. Uznano go za złodzieja, ponieważ przyszedł do sklepu w ubraniu, które parę dni wcześniej tam właśnie kupił, a z którego nie zdjęto zabezpieczenia.

Ochroniarz nie wezwał policji, tylko wziął od zdenerwowanego klienta pisemną zgodę na przeszukanie. Stało się tak, mimo faktu, że pracownikom ochrony bezwzględnie nie wolno przeszukiwać klientów. Takie uprawnienia ma wyłącznie policja. Teraz firma ochroniarska tłumaczy się, że klient rozebrał się sam. Nie przeszkadza im fakt, że sklep, w którym pan Tomasz robił zakupy nie jest zwykłym sklepem. Kupują w nim tylko zarejestrowani klienci. Zamiast dokonywać rewizji, można było sprawdzić faktury.

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Niebezpieczna moda zbiera śmiertelne żniwo. „Po podgrzaniu uwalnia się chlor”

Niebezpieczna moda zbiera śmiertelne żniwo. „Po podgrzaniu uwalnia się chlor”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!