– Wróciłem na dwa dni do mieszkania, które od maja stało puste. Byłem w tym czasie w łazience i pod prysznicem i wtedy musiałem to złapać – mówi jeden z zakażonych legionellą. Jak ustrzec się zakażenia bakterią? Co możemy zrobić w domu, by ograniczyć te ryzyko?
Dzisiejszy program na żywo z Rzeszowa poprowadzi reporter Uwagi! Jakub Dreczka. Jakuba, widzowie Uwagi! znają od lat, zrealizował dziesiątki reportaży i dał się poznać jako zaangażowany dziennikarz, który doprowadza sprawy do końca.
Dziś Uwaga! na żywo z Rzeszowa, gdzie doszło do zakażenia legionellą ponad 150 osób. W kraju odnotowano 16 zgonów. Jak ochronić się przed bakterią? Odpowiedź na te i inne pytania o 19:55 w TVN.
Przestępcy wykradają dane osobowe i podszywając się pod lekarzy oraz pacjentów wystawiają recepty oraz kupują bardzo groźne leki narkotyczne. Właśnie takie środki doprowadziły ostatnio do śmierci dwóch nastolatków z Jordanowa. Uwaga! ujawnia, jak działa ten skomplikowany przestępczy proceder.
Przestępcy wykradają dane osobowe i podszywając się pod lekarzy oraz pacjentów wystawiają recepty oraz kupują bardzo groźne leki narkotyczne. Właśnie takie środki doprowadziły ostatnio do śmierci dwóch nastolatków z Jordanowa. Uwaga! ujawnia, jak działa ten skomplikowany przestępczy proceder.
Ujawniamy, to co inni starają się ukryć. Pomagamy, wzruszamy i wywołujemy ogólnopolskie dyskusje. Uwaga! startuje w zmienionej odsłonie. Nadawać będziemy z nowego studia, a na ekranie pojawią się zarówno znane, jak i nowe twarze. Na co jeszcze mogą liczyć widzowie?
Do redakcji Uwagi! zgłosiły się kobiety, dla których operacje plastyczne w Turcji stały się początkiem koszmaru.
35-letni pan Kamil nie miał żadnych szans w zderzeniu z rozpędzonym, 40-tonowym samochodem ciężarowym. Jego kierowca, nie zważając na czerwone światło, wjechał na skrzyżowanie. Okazuje się, że sprawca wypadku, mimo zatrzymanego prawa jazdy, nadal kieruje pojazdami. Rodzina ofiary postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i udowodnić, że mężczyzna nagminnie łamie prawo.
Ponad czterystutysięczny Szczecin, jak każde z większych polskich miast, boryka się z problemami z parkowaniem. Z badań wynika, że codziennie w sposób niezgodny z prawem w centrum tego miasta parkuje ponad tysiąc kierowców. Większość z nich, niestety w sposób świadomy, łamie prawo. Jak to możliwe?
Ponad czterystutysięczny Szczecin, jak każde z większych polskich miast, boryka się z problemami z parkowaniem. Z badań wynika, że codziennie w sposób niezgodny z prawem w centrum tego miasta parkuje ponad tysiąc kierowców. Większość z nich, niestety w sposób świadomy, łamie prawo. Jak to możliwe?
Kuba urodził się z tylko jednym płucem. Przejście nawet kilkudziesięciu metrów to dla niego ogromny wysiłek. Dlaczego zespół ds. orzekania o niepełnosprawności odebrał 13-letniemu chłopu kartę parkingową, uprawniającą do korzystania z miejsc dla niepełnosprawnych?
Lubuska policja poinformowała, że w zeszły piątek doszło do oburzającego wypadku. 31-letni mężczyzna, pomimo że był pod wpływem alkoholu, wsiadł za kierownicę auta. Co więcej, wziął ze sobą dwójkę swoich dzieci – 6- i 9-latka.
52-latek leżał nieprzytomny w swoim mieszkaniu. Po policję i pogotowie zadzwonił jego młodszy znajomy, który, jak twierdził, znalazł go w takim stanie. Gdy policjanci zaczęli prowadzić śledztwo, nabrali podejrzeń.
Z zaparkowanego samochodu na ulicy Marywilskiej na warszawskiej Białołęce dochodził płacz dziecka. Tylko szybka reakcja przypadkowych przechodniów ocaliła życie niemowlęcia. Na zewnątrz było wtedy 35 stopni C.
Mieszkańcy Góry Kalwarii poinformowali swojego dzielnicowego, że w jednym z lasów ktoś ma wyrzucać części samochodowe, a następnie je podpalać. Nie mylili się. Sprawcy byli zaskoczeni, gdy w środku nocy, w głębi lasu, podeszli do nich policjanci.
Porozrzucane puste puszki, butelki czy opakowania po przekąskach to nieodłączny element krajobrazu wielu polskich plaż i szlaków turystycznych. Mimo rosnącej świadomości ekologicznej, śmiecenie pozostaje jednym z grzechów głównych polskiego turysty.
Połamana czaszka, krwiak mózgu, pęknięty oczodół i złamane kości twarzy - takie obrażenia nierzadko kończą się śmiercią pacjenta. 22-letni Dominik cudem przeżył, a według relacji jednego z kolegów miał poślizgnąć się i wpaść do rowu melioracyjnego. Bliscy mężczyzny wątpią w tę wersję wydarzeń.
Połamana czaszka, krwiak mózgu, pęknięty oczodół i złamane kości twarzy - takie obrażenia nierzadko kończą się śmiercią pacjenta. 22-letni Dominik cudem przeżył, a według relacji jednego z kolegów miał poślizgnąć się i wpaść do rowu melioracyjnego. Bliscy mężczyzny wątpią w tę wersję wydarzeń.
Piotrek, Adrian i Oskar - ciała trzech chłopców z Płocka znaleziono w ich domu. Cała trójka była w tym czasie pod opieką partnera ich matki, która walczyła w tym czasie o życie córki chorej na raka. Od tragedii minęło już półtora roku. Mimo że pani Małgorzata wciąż nie może pozbierać się po stracie trzech synów, postanowiła porozmawiać z nami o kulisach tej sprawy. Kobieta nie może uwierzyć w opinię, którą wydali biegli.
Prokuratura Krajowa poinformowała właśnie o odwołaniu z pełnienia funkcji Prokuratora Rejonowego w Dębicy. Powodem były zaniedbania w sprawie uporczywego nękania sąsiadów, do którego dochodziło w latach 2021-2023. Czy to przełom w sprawie sąsiadów rodziny K., którzy przez lata czują się prześladowani?
Miały być wakacje na rajskiej wyspie, zamiast tego jest 254 pokrzywdzonych, oszustwo na kwotę 7 mln złotych i trzy listy gończe. Prokuratura poszukuje Wojciecha Żabińskiego oraz jego współpracowników, by postawić im zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa. Wygląda na to, że podejrzani czują się bezkarni, bo Polska nie ma podpisanej umowy o ekstradycji z Tanzanią.
Oferował tanie materiały budowlane, ale ich nie dostarczał. Jego klienci do dziś nie mogą odzyskać swoich pieniędzy. Proceder mogło przerwać kilka prokuratur w Polsce. Dlaczego tak się nie stało?
Brak wody w kranach, wysychające ogrody, a nawet znikające jeziora - to efekty suszy, która dotyka większość terenów Polski.
Od kilku miesięcy na zakopiańskich Krupówkach mężczyzna przebrany za goryla miał zbierać pieniądze, aby wspierać podopiecznych fundacji. Tymczasem, domy dziecka, na które prowadzone były zbiórki, nic o tym nie wiedziały. Czy mężczyzna podający się za przedstawiciela fundacji działa transparentnie? Gdzie trafiały pieniądze z puszek?
Od kilku miesięcy na zakopiańskich Krupówkach mężczyzna przebrany za goryla miał zbierać pieniądze, aby wspierać podopiecznych fundacji. Tymczasem, domy dziecka, na które prowadzone były zbiórki, nic o tym nie wiedziały. Czy mężczyzna podający się za przedstawiciela fundacji działa transparentnie? Gdzie trafiały pieniądze z puszek?
„Czasami myślę, że to już taki moment, że koniec piekła, głębiej nie ma, a potem przychodzi kolejna sprawa i okazuje się, że jest jeszcze bardzo głęboko”. To słowa mecenas Moniki Horny-Cieślak, która za cel życiowy obrała sobie walkę o prawa krzywdzonych dzieci.
- Narkotyki można kupić bardzo łatwo. Brałam od kogoś większą ilość na kredyt, sprzedawałam, a to co zarobiłam, wydawałam na narkotyki. Przez trzy lata wydałam około 70-80 tysięcy złotych – opowiada 17-latka, która od trzech lat jest uzależniona od mefedronu. Jak wielka jest skala problemu u nastolatków?
- Narkotyki można kupić bardzo łatwo. Brałam od kogoś większą ilość na kredyt, sprzedawałam, a to co zarobiłam, wydawałam na narkotyki. Przez trzy lata wydałam około 70-80 tysięcy złotych – opowiada 17-latka, która od trzech lat jest uzależniona od mefedronu. Jak wielka jest skala problemu u nastolatków?
Pani Monika, chora na stwardnienie rozsiane, zamieściła w sieci poruszające nagranie, na którym widać, jak czołga się do miejsca w autobusie. Opisała swoją podróż autokarem jako upokorzenie i frustrację, bo jak twierdzi - kierowca ignorował jej prośby o pomoc.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi H., byłemu prezesowi spółdzielni „Ujeścisko”, oraz siedmiu innym osobom. Oskarżeni mieli oszukać na sprzedaży mieszkań ponad 600 osób na prawie 23 mln zł.