Kilkanaście dni temu pod Wałbrzychem doszło do wstrząsającego ataku. W biały dzień, na oczach przechodniów, napastnik pociął 31-letniego Mateusza mieczem samurajskim. Mężczyzna cudem przeżył, a naszej reporterce udało się z nim porozmawiać.Reportaż w poniedziałek o 19:40
Pozostałe wiadomości