Violetta Villas miała wystąpić 5 stycznia. Czekali na nią parafianie w kościele w Porębie. - Przeżywamy czas bożonarodzeniowy. Trwa jeszcze atmosfera miłości, życzliwości, dlatego dzisiaj będziemy mieć koncert kolęd. Została zaproszona Violetta Villas. Takie było życzenie parafian. Zwłaszcza starszego pokolenia. Słyszałem o jej problemach, kłopotach. To mnie zachęciło, żeby ją tu zaprosić. Świątynia zawsze pozytywnie wpływa na nasze myślenie, na podejmowanie trudnych decyzji czy nawet na odbicie się od dna. Nie wiemy, czy pani Villas dojedzie. Do koncertu pozostała godzina. Mamy nadzieję, że dotrze – mówił ks. Andrzej Grzybowski, proboszcz parafii w Porębie. Artystka nie dojechała do kościoła. - Właśnie się dowiedziałem, że pani Villas nie przyjedzie. Nie dotrze do kościoła, ponieważ ma 40 stopni gorączki. Kontaktowała się ze mną dzisiaj rano i była zdrowa. Mówiła, że już jadą do nas na koncert – tłumaczył Tomasz Runo, organizator koncertu. Dziennikarze UWAGI! zaniepokojeni stanem zdrowia artystki, pojechali odwiedzić ją w Lewinie. Nie udało im się jednak porozmawiać z Violettą Villas. - Jest zdrowa. Nie dojechała na koncert, bo nie chciała. Nie spodziewała się, że będą dziennikarze. Rozmawiała z proboszczem i przełożyli to na inny termin. Wszystko jest okej – zapewniła Elżbieta Budzyńska, opiekunka Violetty Villas. Elżbieta Budzyńska, garderobiana Violetty Villas, od wielu lat opiekuje się śpiewaczką. Miesiąc temu artystka przekazała jej majątek. - To niezupełnie tak, że posesja należy już do mnie. Pani Violetta zawsze może zmienić zdanie. To jest jak depozyt. Przekazała mi dom w zamian za dożywotnią opiekę. Już 20 lat jestem z nią. Syna wydziedziczyła – tłumaczyła Elżbieta Budzyńska. Nie wiadomo, czy w trakcie rozmowy dziennikarzy z Elżbietą Budzyńską artystka była w domu. W jakim stanie jest artystka? Violetta Villas od dawna nie jest widywana w Lewinie. Rzadko kontaktuje się z dobrymi znajomymi. - Dzwoniła do mnie jakieś sześć miesięcy temu. Powiedziała, że będzie za kilka dni w Warszawie i że się do mnie odezwie. Ale się nie odezwała – mówi Zygmunt Broniarek, pisarz, politolog, erudyta. - Czas źle wpływa na gwiazdorstwo. Epoka, kiedy Viola była wielką gwiazdą minęła. Ona stanowi przeszłość – twierdzi Ryszard Poznakowski, kompozytor, dyrygent. Nie wszyscy są jednak tego samego zdania. - Słyszałem od wielu osób, że pani Violetta nie jest już w stanie nagrać płyty. Wątpię w to. Przygotowujemy materiał na płytę. To byłby zresztą dla niej cudowny prezent na 70. urodziny i do tego będę dążył – zapewnił Michał Wiśniewski. Wokalista Ich Troje spędził z Violettą Villas Wigilię. Twierdzi, że artystka jest w dobrym stanie. - Była w bardzo dobrej formie. Myślę, że czuła się bardzo dobrze, tak wyglądała. Spędziliśmy bardzo sympatyczny wieczór. Zobaczyłem kobietę, która wie, o czym mówi, wie, czego chce. Jest osobą starszą. Ma 70 lat. Ma prawo, aby ze względów zdrowotnych lub innych odwołać koncert. Może poczuć się źle psychicznie. W tym wieku jest to normalne. Siła i chęć występowania na scenie jest do końca życia – powiedział Michał Wiśniewski. Zobacz także:Fenomen Violetty VillasVioletta Villas - Nigdy wam się nie zmienięZwierzęta Violetty VillasWywiad z Violettą VillasSprzątanie domu Violetty VillasCo dalej z Violettą Villas?Jak się czuje Violetta Villas?Oszukana Violetta