Śmierć bliźniąt we Włocławku

Po śmierci bliźniąt we Włocławku: Trzy lata temu lekarka z tego samego oddziału doprowadziła do śmierci płodu. Została skazana na grzywnę. Więcej na ten temat dziś w UWADZE!

Na Oddziale Położniczo-Ginekologicznym Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku już w 2010 r. doszło do śmierci płodu. Sąd skazał odpowiedzialną lekarkę za zaniedbanie obowiązków. Okoliczności sprawy są bardzo podobne do ubiegłotygodniowej śmierci bliźniąt we włocławskim szpitalu. W październiku 2010 r. do szpitala we Włocławku zgłosiła się kobieta twierdząc, że minął termin porodu, a puls dziecka jest ledwie wyczuwalny. Po wstępnym badaniu pacjentka została przyjęta na oddział. Badanie KTG potwierdziło lekko wyczuwalny puls płodu. Ale dopiero po kilku godzinach lekarz podjął decyzję o cesarskim cięciu. W trakcie zabiegu okazało się, że dziecko jest martwe. Prokuratura Okręgowa we Włocławku w czerwcu 2012 skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko lekarce pełniącej feralnego dnia obowiązki kierownika dyżuru na Oddziale Położniczo-Ginekologicznym Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku. Sąd Rejonowy we Włocławku uznał lekarkę winną niezachowania wymaganej ostrożności, w ten sposób, że nie monitorowała bieżąco stanu zdrowia dziecka, a także nie podjęła decyzji o zakończeniu ciąży zabiegiem cesarskiego cięcia pomimo, że była do tego uprawniona i miała możliwość przeprowadzenia tej operacji. Lekarka została skazana na karę grzywny w wysokości 8 tysięcy oraz wypłacenie pokrzywdzonym rodzicom po 3 tysiące złotych zadośćuczynienie.

podziel się:

Pozostałe wiadomości