- Cieszę się, że go zaadoptowaliście – mówiła Joanna Krupa, modelka, przekazując do adopcji psa. Joanna Krupa nie przypuszczała, że przekazanie psa nowym właścicielom będzie tak emocjonujące. - Widać, że ma dużo serca dla zwierząt. Nie robi tego na pokaz. Popłakała się, chociaż widziała psa kilka godzin – mówi Katarzyna Korupczyńska. Oficjalną właścicielką suczki Jodil jest pani Katarzyna. Na co dzień studiuje i pracuje, dlatego w opiece nad psem będzie pomagać jej mama. Pies, którego Joanna Krupa przekazała nowym właścicielkom, pochodzi ze schroniska w Kielcach. Jeszcze w ubiegłym roku schronisko zamknięto w atmosferze skandalu ze względu na katastrofalne warunki przetrzymywania zwierząt. Po zmianie kierownictwa w przytułku przeprowadzono remont i teraz lepiej traktuje się tu zwierzęta. Joanna Krupa już drugi raz odwiedza schronisko w Kielcach, by zachęcić ludzi do adoptowania zwierząt. - Gdyby więcej osób otworzyło serca, to by nie było takiej sytuacji, że tyle zwierząt jest w przytułkach – uważa Joanna Krupa, modelka. Schronisko dla bezdomnych zwierząt na Paluchu w Warszawie to kolejne miejsce, z którego Joanna Krupa zabrała psa do nowego właściciela. Każde z adoptowanych zwierząt przed wysłaniem do domu jest badane. Zanim trafi do nowego właściciela pies zostaje zaszczepiony i wysterylizowany. Pod skórą ma chip z informacją, kto jest nowym właścicielem.Dowiedz się więcej o akcji Zwierzęta są jak ludzie! Czują!