- Nasz syn codziennie prosił o pomoc, ale nie mógł się o nic doprosić – mówi matka Michała. Kiedy pogotowie zabrało młodego mężczyznę z zakładu karnego do szpitala, okazało się, że jest już za późno.
- Nasz syn codziennie prosił o pomoc, ale nie mógł się o nic doprosić – mówi matka Michała. Kiedy pogotowie zabrało młodego mężczyznę z zakładu karnego do szpitala, okazało się, że jest już za późno.
Pan Krzysztof zainwestował w pompę ciepła. Kilka tygodni po jej zainstalowaniu został porażony prądem. Przeżył wypadek, ale nie może wywalczyć odszkodowania, bo nikt nie poczuwa się do winy.
Pan Krzysztof zainwestował w pompę ciepła. Kilka tygodni po jej zainstalowaniu został porażony prądem. Przeżył wypadek, ale nie może wywalczyć odszkodowania, bo nikt nie poczuwa się do winy.
Jako modelka zrobiła międzynarodową karierę. Ostatnio można ją zobaczyć w telewizyjnym show True Love. W Kulisach Sławy Edyta Zając.
Jako modelka zrobiła międzynarodową karierę. Ostatnio można ją zobaczyć w telewizyjnym show True Love. W Kulisach Sławy Edyta Zając.
Już jutro o godz. 15 Iga Świątek zagra w finale wielkoszlemowego turnieju French Open. Jeśli pokona Czeszkę Karolinę Muchovą, stanie się pierwszą tenisistką od 2007 roku, która obroni tytuł na kortach Rolanda Garrosa.
Policja zatrzymała małżeństwo, które było rodziną zastępczą dla dwanaściorga dzieci. Dzieci z wyraźnymi śladami bicia zostały przewiezione do szpitala.
8 czerwca 1951 roku urodziła się Kora, jedna z ikon polskiej muzyki. Reporterzy Uwagi! kilkukrotnie spotykali się z gwiazdą. Tylko na Uwaga.tvn.pl przedstawiamy nieemitowane wcześniej wypowiedzi Kory.
Policja zatrzymała małżeństwo, które było rodziną zastępczą dla dwanaściorga dzieci. Dzieci z wyraźnymi śladami bicia zostały przewiezione do szpitala.
- Zawsze czułam w sobie gen aktywistki. Miałam w sobie sporo niezgody na świat, który od zawsze bacznie obserwowałam. Miałam wewnętrznego „wnerwa” na różne rzeczy i starałam się jakoś angażować w sprawy – mówi Sylwia Gregorczyk-Abram, prawniczka, aktywistka, obrończyni praw człowieka.
- Zawsze czułam w sobie gen aktywistki. Miałam w sobie sporo niezgody na świat, który od zawsze bacznie obserwowałam. Miałam wewnętrznego „wnerwa” na różne rzeczy i starałam się jakoś angażować w sprawy – mówi Sylwia Gregorczyk-Abram, prawniczka, aktywistka, obrończyni praw człowieka.
33-letnia Dorota była w dwudziestym tygodniu ciąży. Do szpitala w Nowym Targu trafiła z powodu odpłynięcia wód płodowych. Trzy dni później zmarła. Niespełna dwa lata temu, w podobnych okolicznościach, zmarła pani Izabela z Pszczyny. Jej śmierć wywołała ogólnopolskie protesty przeciwko restrykcyjnej ustawie aborcyjnej.
33-letnia Dorota była w dwudziestym tygodniu ciąży. Do szpitala w Nowym Targu trafiła z powodu odpłynięcia wód płodowych. Trzy dni później zmarła. - Myślę, że można było temu zapobiec – mówi zrozpaczony mąż kobiety.
- Na początku myślałem, że może pies go ugryzł. To był szok. Widok nie do opisania – wspomina ojciec 13-latka, który trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami po bójce na boisku. Kolega odgryzł mu kawałek skóry czoła.
Planowali nowe życie pod miastem, a dziś nie mają ani domów, ani pieniędzy. - Deweloper oszukał nas i wiele innych rodzin. Teraz chodzi nam o to, żeby nie oszukał już żadnej, innej rodziny – mówi pan Bartosz.
Ubrany na czarno, zakapturzony, z goglami pływackimi na twarzy i siekierą w ręku – tak nastolatek z okolic Wieliczki napadał na sklepy. Za trzecim razem udało się go zatrzymać na gorącym uczynku.
W Szczecinie trwały poszukiwania 2-letniego chłopca, którego nietrzeźwy ojciec zabrał z domu podczas rodzinnej awantury. Do poszukiwań dołączył policjant i jego partner – pies Karzeł. To dzięki nim chłopiec wrócił do mamy.
Dostali przydział na mieszkanie komunalne, w którym musieli przeprowadzić generalny remont. Wydali oszczędności i zaciągnęli kredyty. Po czym poinformowano ich, że kamienica nie nadaje się już do zamieszkania i mają się wyprowadzić.
44-letnia kobieta i jej 49-letni mąż opuścili swoje mieszkanie na Mokotowie, pozostawiając w nim dwójkę swoich nieletnich dzieci. Zostawili im jedynie krótki list. W sprawie pojawiają się nowe teorie i informacje.
44-letnia kobieta i jej 49-letni mąż opuścili swoje mieszkanie na Mokotowie, pozostawiając w nim dwójkę swoich nieletnich dzieci. Zostawili im jedynie krótki list. W sprawie pojawiają się nowe teorie i informacje.
Od soboty trwają poszukiwania 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego spod Warszawy. Zrozpaczeni rodzice apelują o pomoc i opowiadają o miejscach, gdzie ich syn był ostatnio widziany.
Od soboty trwają poszukiwania 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego spod Warszawy. Zrozpaczeni rodzice apelują o pomoc i opowiadają o miejscach, gdzie ich syn był ostatnio widziany.
Pan Rafał sprzedał samochód – dopełniając wszelkich formalności. Niespodziewanie, po czterech latach, dostał wezwanie do zapłaty ponad 5 tys. zł za niewykupione OC. - To wyłudzenie pieniędzy w formie kary od osoby, która jest w tej sprawie osobą poszkodowaną – ocenia ekspert.
Pan Rafał sprzedał samochód – dopełniając wszystkich formalności. Niespodziewanie, po czterech latach, dostał wezwanie do zapłaty ponad 5 tys. zł za niewykupione OC. - To wyłudzenie pieniędzy w formie kary od osoby, która jest w tej sprawie osobą poszkodowaną – uważa ekspert.
Od wielu lat walczą z warszawskimi działaczami sportowymi o ponad milion złotych zadośćuczynienia. Do dziś nie otrzymali należnych im pieniędzy, ponieważ ukryto je przed komornikiem.
Od wielu lat walczą z warszawskimi działaczami sportowymi o ponad milion złotych zadośćuczynienia. Do dziś nie otrzymali należnych im pieniędzy, ponieważ ukryto je przed komornikiem.
Kilkadziesiąt osób usiłowało przerwać interwencję i powstrzymać policjantów przed zatrzymaniem młodego chłopaka, jadącego motorowerem w Wierzchucinie na Kaszubach. Co spowodowało takie zachowanie?
Kilkadziesiąt osób usiłowało przerwać interwencję i powstrzymać policjantów przed zatrzymaniem młodego chłopaka, jadącego motorowerem w Wierzchucinie na Kaszubach. Co spowodowało takie zachowanie?
W 2003 roku młode małżeństwo, mieszkające w powiecie pruszkowskim, padło ofiarą kradzieży. Zniknęły pieniądze, biżuteria, rower i butelka markowego alkoholu. Straty wyceniono na 10 tys. złotych. Sprawę udało się rozwiązać… po 20 latach.