- Nie czułam żadnego związku z osobą, którą widziałam w lustrze - mówi Katarzyna, która od niemal roku walczy o to, by to kim jest, uznał też sąd i dał jej zgodę na zmianę dokumentów. Do naszej redakcji zgłosiła się z prośbą o interwencję i pokazanie tego, jak w takich sytuacjach cierpią osoby transpłciowe.
- Nie czułam żadnego związku z osobą, którą widzę w lustrze - mówi Katarzyna, która od niemal roku walczy o to, by to kim jest, uznał też sąd i dał jej zgodę na zmianę dokumentów. Do naszej redakcji zgłosiła się z prośbą o interwencję i pokazanie tego, jak w takich sytuacjach cierpią osoby transpłciowe.
Stefan Wilmont – zabójca prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza – w ostatnim słowie powiedział, że prosi o uznanie go za niepoczytalnego lub wymierzenie mu jak najniższej kary, ponieważ chciałby jak najszybciej „wrócić do życia, które zabrał mu sąd”. W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku zapadła właśnie kolejna decyzja w tej sprawie.
Zapraszają na badania wzroku, a w rzeczywistości namawiają do kupna bardzo drogich produktów. – Nie mam wyrzutów sumienia, może miałam je na początku. Ale nigdy bym się tak nie dorobiła – stwierdza osoba pracująca na pokazach.
Złamana rączka i nóżka, poważny uraz głowy. Z takimi obrażeniami trafiła do szpitala 4-miesięczna Nadia. O znęcanie się nad nią oskarżono rodziców dziewczynki. Teraz prokuratorzy przyjrzą się również temu, jakie działania podjął GOPS, pod którego opieką miała być rodzina.
Zapraszają na badania wzroku, a w rzeczywistości namawiają do kupna bardzo drogich produktów. Jakich jeszcze metod używają firmy, które zajmują się pokazami?
91-letnia częstochowianka była zamykana na kłódkę w swoim mieszkaniu. Zdezorientowana, cierpiąca na demencję kobieta wołała o pomoc. Sąsiedzi alarmowali służby. Co te robiły, by pomóc?
Blisko dwa miesiące 91-letnia częstochowianka była zamykana na kłódkę we własnym mieszkaniu. Zdezorientowana, cierpiąca na demencję kobieta wołała o pomoc. Sąsiedzi alarmowali służby. Co te robiły, by pomóc?
Zwierzęta coraz śmielej zbliżają się do ludzi. Chodzą ulicami miast. Nie przeszkadza im miejski hałas i gwar. Mieszkańcy wielu miast niemal przyzwyczaili się już do widoku dzików z oknem. Co powoduje tak radykalne zmiany?
Kto chciałby przejąć kamienicę, w której swój teatr stworzył Emilian Kamiński - nieżyjący już popularny aktor i reżyser? - Widać w tej sprawie styk biznesu, polityki, wpływów opartych na relacjach z kościołem – mówi prywatny detektyw.
Na przejeździe kolejowym doszło do tragicznego wypadku – pociąg wjechał w stojący na torach samochód. Pani Jolanta nie przeżyła. Śledczy szybko zorientowali się jednak, że mogła to być mistyfikacja. Podejrzenia padły na męża kobiety, który nie mógł pogodzić się z tym, że żona od niego odeszła.
Około 4 miliony złotych – tyle pieniędzy łącznie od różnych osób miała wyłudzić kobieta z Włocławka. Zaprzyjaźniała się z nimi, a potem miała pożyczać pieniądze, których nigdy nie oddała. Wśród poszkodowanych jest między innymi mama Anny Przybylskiej. Kobieta w rozmowie z naszą reporterką przedstawiła swoją wersję wydarzeń.
Mieszkańcy jednego z osiedli pod Warszawą od kilku miesięcy musieli wchodzić do swoich mieszkań przez garaż. – Nie wiem, co by się stało, jakbym się przewróciła z Zuzią na tym podjeździe. Ewentualny upadek to dla niej zagrożenie życia – mówi matka dziewczynki na wózku inwalidzkim, która poprosiła nas o pomoc. Dlaczego deweloper tak długo zwlekał z rozwiązaniem problemu?
Około 4 mln złotych – tyle pieniędzy łącznie od różnych osób miała wyłudzić kobieta z Włocławka. Zaprzyjaźniała się z nimi, a potem miała pożyczać pieniądze, których nigdy nie oddała. Wśród poszkodowanych jest między innymi mama Anny Przybylskiej.
Mieszkańcy jednego z osiedli pod Warszawą od kilku miesięcy musieli wchodzić do swoich mieszkań przez garaż. – Nie wiem, co by się stało, jakbym się przewróciła z Zuzią na tym podjeździe. Ewentualny upadek to dla niej zagrożenie życia – mówi matka dziewczynki na wózku inwalidzkim, która poprosiła nas o pomoc. Dlaczego deweloper tak długo zwlekał z rozwiązaniem problemu?
Kara 5 lat pozbawienia wolności grozi 20-latkowi, który miał ze szczególnym okrucieństwem zabić psa. Mężczyzna miał zarejestrować to wydarzenie telefonem i przesłać nagranie do znajomych. Został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.
Aby poznać lokalizację telefonu naszego dziecka nie trzeba instalować dodatkowych, często płatnych aplikacji rodzicielskich. Jak sprawdzić, gdzie jest nasze dziecko? Zobaczcie.
W jednym ze sklepów spożywczych w Oleśnicy doszło do brutalnego ataku na sprzedawców. Powodem miało być... pytanie o dokument przy sprzedaży napoju energetycznego.
W jednym ze sklepów spożywczych w Oleśnicy doszło do brutalnego ataku na sprzedawców. Powodem miało być... pytanie o dokument przy sprzedaży napoju energetycznego.
14-letnia Natalia zmarła półtora miesiąca temu, a w tej sprawie nadal jest wiele niedomówień i kontrowersji. Wiele wskazuje na to, że nie procedury, a brak empatii i zrozumienia ze strony funkcjonariuszy policji mógł przyczynić się do śmierci nastolatki, która przez pięć godzin umierała na mrozie w centrum Andrychowa.
Mamy wcześniaków czują się okradzione z urlopów macierzyńskich, które w myśl ustawy zaczynają się w dniu narodzin dziecka. W ich imieniu organizacje wspierające wcześniaków przy wsparciu neonatologów napisały petycję z prośbą, by pobyt wcześniaka w szpitalu był traktowany jako zwolnienie lekarskie.
W Uwadze! wracamy do tragicznej śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa. Ojciec dziewczynki tylko naszemu reporterowi opowiedział o tym dramatycznym dniu. Pełna emocji rozmowa i bulwersujące okoliczności zdarzenia w poniedziałek w Uwadze! o 19.55.
Szczątki i zwłoki zwierząt, a także psy żyjące na wysypisku śmieci - taki widok zastali inspektorzy, którzy przyjechali do jednego z gospodarstw we wsi pod Starym Sączem. Zwierzęta brodziły w odchodach i błocie, a niektóre z nich nie jadły od kilku dni. Teraz są już bezpieczne i szukają nowych domów.
To była jedna z najbardziej dramatycznych interwencji krynickiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i wspierających je organizacji. Zwierzęta w jednej ze wsi pod Starym Sączem przez wiele dni konały na oczach właścicieli, sąsiadów i urzędników. Dla niektórych pomoc przyszła zbyt późno.
Mamy wcześniaków czują się okradzione z urlopów macierzyńskich, które w myśl ustawy zaczynają się w dniu narodzin dziecka. W ich imieniu organizacje wspierające wcześniaków przy wsparciu neonatologów napisały petycję z prośbą, by pobyt wcześniaka w szpitalu był traktowany jako zwolnienie lekarskie.
Uwaga! na kwatery widmo. Oszuści, szczególnie w czasie ferii próbują wynająć kwatery, które albo nie istnieją albo nie należą do nich. Jak sprawdzić ofertę, by nie dać się nabrać?
Uwaga! na kwatery widmo. Oszuści, szczególnie w czasie ferii, próbują wynająć kwatery, które albo nie istnieją albo nie należą do nich. Jak sprawdzić ofertę, by nie dać się nabrać?