Przez sąsiadów wyprowadziła się z domu

TVN UWAGA! 206166
Czynna zawodowo lekarka i jej dwoje dorosłych dzieci od kilku lat uprzykrzają życie swoim sąsiadom, a szczególnie pani Bożenie - nauczycielce, która sprzedała im dom. Była nękana i śledzona, a nawet grożono jej śmiercią. Jej życie zamieniło się w koszmar. Po długim śledztwie wreszcie rodzina została oskarżona o stalking, a kilka dni temu ruszył proces.

Historię pani Bożeny pokazaliśmy kilka miesięcy temu w UWADZE!, Uwadze! po Uwadze i Superwizjerze. Rodzina K. - lekarka i dwoje dorosłych dzieci - to najbliżsi sąsiedzi kobiety. Ludzie ci nagrywają, fotografują i śledzą panią Bożenę. Składają dziesiątki absurdalnych zawiadomień do prokuratury, wytoczyli procesy o zniesławienie. Niszczyli kobiecie ogrodzenie, wielokrotnie brudzili elewację jej domu, zasypywali śmieciami podwórko. Pani Bożena została również przez nich zaatakowana.

Wyprowadziła się z domu

Groźbami, nagrywaniem i składaniem kolejnych bezpodstawnych zawiadomień na policję kończy się niemal każde spotkanie z sąsiadami. Pani Bożena, nie mogąc już znieść dłużej tej sytuacji, w kwietniu wyniosła się z własnego domu.

- Sytuacja jest dramatyczna. Wyprowadziłam się z domu, bo w okresie letnim nie mam możliwości funkcjonowania - mówi pani Bożena. - Dom jest bardzo smutny, nie żyje. Nie ma mnie, nie ma psów, trawa zarośnięta. Nie mam możliwości poproszenia nikogo o pomoc, bo każdy obawia się zaczepek i prowokacji - tłumaczy kobieta.

"Zbieram bilety"

Prokuratura zgromadziła wiele dowodów i w końcu oskarżyła rodzinę o stalking, czyli uporczywe nękanie.

I chociaż w sądzie nie pojawiła się trzecia z oskarżonych osób - matka rodzeństwa K. - odczytano akt oskarżenia i proces się rozpoczął. Jego szczegółów jednak prokurator zdradzić nie chciał, bo jawność postępowania została w całości wyłączona.

Na korytarzu sądowym rodzeństwo K. zarzucało pani Bożenie, że jeździ bez uprawnień i już wkrótce będzie miała kolejną sprawę. Okazuje się, że jej sąsiedzi dowiedzieli się, że prowadząc auto przekroczyła liczbę 24 pkt karnych. Małgorzata K. zawiadomiła prokuraturę i policję.

- Pokazałam prokuratorowi bilety, jak przyjechałam. Prokurator mówi: "niech pani zbiera te wszystkie bilety". To jest masakra, że ja mam udowadniać, że jestem niewinna - mówi pani Bożena.

Nagrywana przez sąsiadów

Pani Bożena przeszła całą procedurę i odzyskała prawo jazdy, sąsiedzi jednak widząc ja za kierownicą nadal wzywają policję i nagrywają kobietę. Jak relacjonuje pani Bożena, nagrywana jest także w okolicach swojego domu, gdy np. wyjdzie na taras.

- Nie mogę swobodnie siedzieć na głównym tarasie, bo tam są kamery z pełną fonią. Jestem non stop podsłuchiwana 24 godziny na dobę - mówi i dodaje, że próbowała sprzedać dom. - Nie mam na to szans. Potencjalni klienci oglądali, ale jak się dowiedzieli o sąsiedztwie, każdy się wycofywał - wspomina. Sprzedażą nie było zainteresowane nawet biuro nieruchomości.

Szukając pomocy pani Bożena napisała do Rzecznika Praw Obywatelskich, który zwrócił się do prokuratury o udostępnienie akt oraz poprosił o wyjaśnienia komendanta, co w tej sprawie robiła podkarpacka policja.

Muszą mieć wroga?

Kilka dni temu pani Bożena została uniewinniona w procesie, w którym sąsiedzi zarzucali jej zniesławienie i znieważenie. Wyrok nie jest prawomocny, a sąsiedzi już zapowiedzieli apelację. To oznacza kolejną sądową batalię. Komenda Policji w Dębicy prowadzi sześć kolejnych spraw zgłoszonych przez rodzinę K. Tym razem zgłosili kradzież dokumentów, pieniędzy i jazdę bez uprawnień. - To nie są ludzie, którzy, gdy zejdzie im się z drogi, przestaną. To są ludzie, którzy wroga muszą mieć - mówi pani Bożena.

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?