Maria Rotkiel jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich terapeutek. Pisze książki, prowadzi wykłady, ma własną poradnię psychologiczną i doradza w kreowaniu wizerunku. Jest medialna. Bardzo chętnie i często przyjmuje zaproszenia do programów radiowych i telewizyjnych.
- Nie zdradzę wszystkich tajemnic warsztatu pracy, ale jego elementem jest to, że nie przyjmuje się wszystkich zaproszeń. Są programy, od których dostaję zaproszenie i bardzo grzecznie, ale odmawiam. Bo obawiam się, że temat i osoby, z którymi miałabym dyskutować, mogą sprawić, że zachowam się nieprofesjonalnie – mówi Maria Rotkiel.
- Niejednokrotnie obserwowałem, kiedy Marysia była zdenerwowana, coś ją wkurzało. Nawet, kiedy mieliśmy wspólne telewizyjne występy, to umawialiśmy się, że w razie czego, to ja ją kopnę, jak ona już nie będzie mogła wytrzymać – dodaje Leszek Mellibruda, psycholog społeczny i biznesu. W domu Marii Rotkiel ważni są zarówno ludzie, jak i zwierzęta. 11-miesięczny syn wychowuje się z dwoma psami i kotem. Ojcem dziecka i partnerem psycholożki jest dziennikarz telewizyjny Adam Krzykowski. Poznali się w pracy. - Musiałam przejąć inicjatywę, bo Adam jest bardzo nieśmiały. Był pierwszym mężczyzną, o którym pomyślałam, że może być ojcem moich dzieci. I ta myśl w piękny sposób owocuje jak widać – opowiada Maria Rotkiel. Na portalach społecznościowych Maria Rotkiel wywołuje i prowadzi dyskusje, ale też chętnie dzieli się swoim życiem. Twierdzi, że szczęście rodzinne warte jest pokazywania.
- Nie czuję dużej tremy przed kamerą i lubię wystąpienia publiczne, na przykład lubię prowadzenie szkoleń i warsztatów. Moim zdaniem trener też musi to w sobie mieć, bo się pokazuje – tłumaczy Maria Rotkiel.