"Wnuk powiedział mi, że jestem szaloną babcią"

Maria Pietrusza-Budzyńska i jej rodzina
Maria Pietrusza-Budzyńska i jej rodzina
Jej życie rodzinne i zawodowe od lat się przeplatają, tworząc spójną całość. Jak widzą Marię Pietruszę-Budzyńską jej najbliżsi?

- Moje dzieci wychowywały się z ludźmi, którzy przyszli do mnie. Syn Aleksander jest pedagogiem specjalnym, moim alter ego. Bez niego mój świat byłby uboższy. Teraz jego dzieci też tutaj przychodzą, podobnie jak dzieci starszego z synów. Mój mąż wniósł w to miejsce sport, prowadząc treningi taekwondo – mówi Maria Pietrusza-Budzyńska

podziel się:

Pozostałe wiadomości