W kilkuletnim bloku pękły ściany, mieszkańców trzeba było ewakuować. Cztery osoby zatrzymane, to inwestorzy i projektanci

Katastrofa w Stargardzie

Katastrofa w Stargardzie
Ugięły się stropy, pękły ściany

Wracamy do historii ze Stargardu, którą pokazywaliśmy w Uwadze! Prokuratura informuje o zatrzymaniu, przymusowym doprowadzeniu i zarzutach dla czterech osób – inwestorów i projektantów. Chodzi o sprawę uszkodzeń, jakie powstały w kilkuletnim bloku. Konieczna wówczas okazała się ewakuacja, a lokatorzy do tej pory nie mogą wrócić do swoich mieszkań.

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie informuje, że zatrzymani zostali dwaj inwestorzy, którym prokurator ogłosił zarzut niedopełnienia swoich obowiązków. Jak podają śledczy inwestorzy mieli m.in. nie uzyskać aneksu do wydanej decyzji budowlanej, pomimo wprowadzenia w trakcie budowy istotnych zmian i powierzyli sprawowanie roli kierującego pracami budowlanymi osobie, która nie miała wykształcenia budowlanego.

Ugięły się stropy i pękły ściany. Mieszkańcy nie mogą wrócić do swoich mieszkań
Ugięły się stropy i pękły ściany. Mieszkańcy nie mogą wrócić do swoich mieszkań
14 rodzin od półtora roku nie może wrócić do swoich mieszkań, po tym jak ich blok uległ uszkodzeniom.

Zatrzymano także dwóch projektantów i im prokurator także zarzucił niedopełnienie obowiązków. Chodzić ma m.in. o sporządzenie przez nikogo niepodpisanego projektu ze zlikwidowanymi ścianami konstrukcyjnymi, będącego podstawą wykonywania prac budowlanych, mimo nieuzyskania aneksu do pozwolenia na budowę.

Jak podaje prokuratura - skutkiem niedopełnienia obowiązków przez każdego z podejrzanych było umyślne przyczynienie się do powstania 12 maja 2022 roku bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia, w postaci zawalenia się budowli przy ul. Armii Krajowej, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.

Przesłuchani przez prokuratora podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów i za wyjątkiem jednej z projektantek, odmówili złożenia wyjaśnień.  

Za czyny zarzucone podejrzanym grozi kara pozbawienia wolości od 6 miesięcy do lat 8.  

Wcześniej zarzuty usłyszał też kierownik budowy.  

podziel się:

Pozostałe wiadomości