O sprawie informowaliśmy w Uwadze! w 2020 roku. Zobacz reportaż>>>
Kilkaset pokrzywdzonych rodzin kupiło od spółdzielni „Ujeścisko” mieszkania i domy, które od lat były w budowie. Zarząd spółdzielni sprzedawał mieszkania w nowo ogłaszanej inwestycji, a z uzyskanych pieniędzy finansował ukończenie innych, wcześniej rozpoczętych budów. W ten sposób Grzegorz H. miał wyprowadzić ze spółdzielni dziesiątki milionów złotych.
Były prezes spółdzielni został oskarżony aż o 432 przestępstw, m.in. działanie na szkodę spółdzielni oraz osób, które w spółdzielni nabywały powały mieszkania, a także posługiwanie się nierzetelnymi fakturami VAT na ponad 13 mln zł. Łączna szkoda wyrządzona spółdzielni wyniosła ponad 22,7 mln zł, a pokrzywdzonych zostało aż 604 osób.
– Grzegorzowi H. grozi nawet 25 lat pozbawienia wolności. Podobną karą zagrożony jest Piotr D., wykorzystany przez Grzegorza H., który został prezesem spółki i wystawiał faktury – wyjaśnia w rozmowie z Uwagą! Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. I dodaje: – Pozostałym grozi do 12 lat więzienia.
Ponad 900 świadków
Śledztwo zostało wszczęte w 2020 roku po zawiadomieniu oszukanych. W tym samym roku do aresztu trafił Grzegorz H., który przebywa w nim do dzisiaj.
Dotychczas przesłuchano ponad 900 świadków. Zabezpieczono komputery spółdzielni i dokumentację dotyczącą siedmiu inwestycji budowlanych. Sam akt oskarżenia liczy ponad tysiąc stron.
Jednocześnie prokuratura nałożyła przymusową hipotekę na nieruchomościach Grzegorza H. na łączną kwotę ponad 6 mln zł.