Psy spod Starego Sącza przeżyły piekło. Teraz szukają nowych domów

Psy z interwencji do adopcji
Psy z interwencji do adopcji
Psy z interwencji czekają na adopcję
Psy z interwencji czekają na adopcję
Szczątki i zwłoki zwierząt, a także psy żyjące na wysypisku śmieci - taki widok zastali inspektorzy, którzy przyjechali do jednego z gospodarstw we wsi pod Starym Sączem. Zwierzęta brodziły w odchodach i błocie, a niektóre z nich nie jadły od kilku dni. Teraz są już bezpieczne i szukają nowych domów. 

Reportaż o tej dramatycznej interwencji TOZ-u pokazywaliśmy w Uwadze! Dlaczego sąsiedzi i władze gminy nie zareagowały na straszną sytuację zwierząt? Ile trwała ich gehenna?

Zobacz cały reportaż >>>

Wszystkie psy zostały już na szczęście zabezpieczone. Część z nich znalazła już domy, a reszta czeka na adopcję w hotelikach i domach tymczasowych. Tu liczymy na Państwa pomoc.

Do adopcji wciąż są owczarki podhalańskie, które przebywają w fundacji Bono oraz kundelki, które czekają w Stowarzyszeniu do walki z Bezdomnością Zwierząt „Przytul mnie”.

Psy spod Starego Sącza czekają na adopcję

Psy z interwencji do adopcji
Contessa do adopcji
Feniks
Miesiek Wesołek2
Ksenia i jej szczeniaki
+5
Zobacz galerię

Do Stowarzyszenia do walki z Bezdomnością Zwierząt „Przytul mnie” trafiła psia mama Ksenia z trzema szczeniaczkami – Rutusiem, Snoopym i Bambi.

Tam na adopcję czekają również dwa kundelki: 7-miesięczny kundelek w typie pinczera Gacuś i kundelek Mecenas

Więcej informacji można znaleźć na stronie Stowarzyszenia „Przytul mnie” >>>

Pięcioma owczarkami podhalańskimi uratowanymi z gospodarstwa zajęła się fundacja BONO. Wszystkie potrzebują jeszcze czasu i pracy, aby ponownie zaufać człowiekowi.

W Łodzi są dwa psy – Misiek i Feniks - oraz jedna suczka – Contessa.

Dwie pozostałe suczki uratowane spod Starego Sącza trafiły do Głogoczowa.

Więcej informacji można znaleźć na stronie Fundacji BONO na Facebooku >>>

Autor: as

podziel się:

Pozostałe wiadomości