Policjanci kontrolują kurierów. Wyniki są zaskakujące, a lista przewinień długa

Policjanci kontrolują kurierów
Policjanci kontrolują kurierów

Mazowiecka policja rozpoczęła akcję „Kurier lokalnie”, która miała sprawdzić, czy kurierzy przestrzegają przepisów drogowych. Wyniki okazały się zaskakujące – jazda pod wpływem, zakazy prowadzenia pojazdów i niesprawne samochody. Kilkunastu kierowców od razu straciło prawo jazdy.

Akcja kontrolowania kurierów trwała na razie tylko dwa dni (30-31 stycznia), a jej wynik i tak jest zatrważający. Jak informuje mazowiecka policja, okazało się, że niektórzy kurierzy stwarzają ogromne zagrożenie na drogach. Przeprowadzono 2289 kontroli wszystkich pojazdów dostawczych, z czego 625 dotyczyło kurierskich. Lista przewinień kierowców okazała się długa.

7 kurierów prowadziło samochody pod wpływem alkoholu, a 4 - środków odurzających. Wszyscy od razu stracili prawa jazdy.

Kontrola ujawniła też, że 3 kurierów pracowało w firmach kurierskich mimo nałożonego już na nich zakazu prowadzenia pojazdów.

Część z kierowców straciła również dowody rejestracyjne, bo w 44 przypadkach okazało się, że stan techniczny samochodów jest fatalny.

W sumie w ciągu dwóch dni policjanci wystawili 673 mandaty karne, a wobec 42 kierujących skierowali wnioski o ukaranie do sądów.

Policja zapowiada, że podobne akcje będą organizowane cyklicznie. 

Śmiertelne potrącenie nastolatka na przejściu dla pieszych

Uwaga! kilka tygodni temu zajmowała się bulwersującą śmiercią 14-latka w Warszawie. Chłopiec zginął na przejściu dla pieszych, po tym jak potrącił go samochód firmy kurierskiej.

Okazało się, że prowadzący go 43-latek w chwili wypadku posiadał zakaz prowadzenia pojazdów. Prawo jazdy odebrano mu za jazdę pod wpływem alkoholu. Po wszystkim uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy nastolatkowi.

Nie miał prawa jazdy, pił i jeździł dla firmy kurierskiej. Zobacz szokujące ustalenia w sprawie wypadku w Warszawie
Nie miał prawa jazdy, pił i jeździł dla firmy kurierskiej. Zobacz szokujące ustalenia w sprawie wypadku w Warszawie
- Ten mężczyzna powinien ponieść sprawiedliwą karę, taką jaką przewiduje polskie prawo - mówi matka 14-latka, który został śmiertelnie potrącony na warszawskiej Woli. Dziś sąd podjął decyzję o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu dla kierowcy busa.
podziel się:

Pozostałe wiadomości