Decyzją sądu kobiecie odebrano trójkę rodzeństwa Oliwii - 14-miesięczne i dwójkę miesięcznych dzieci. Trafiły one do rodziny zastępczej. 5-latka nadal przebywa w szpitalu.
Dramat 5-latki z Gniezna
21 stycznia operator 112 odebrał wstrząsający telefon. Zadzwonił 39-letni mieszkaniec Gniezna, który przyznał się do pobicia 5-letniej dziewczynki. W mieszkaniu policjanci zastali mężczyznę, jego partnerkę oraz czwórkę małych dzieci. 5-letnia Oliwia miała na ciele ślady pobicia. Ojczym dziewczynki był pijany. Oświadczył, że szarpał Oliwię i rzucał na ścianę.
Sprawą zajmowaliśmy się w Uwadze! Zobacz reportaż >>>
Skatowana 5-latka trafiła do szpitala. "Tata kazał jej jeść papier, z bólu nie mogła chodzić"
Kiedy skatowana Oliwia trafiła do szpitala, przepraszała lekarzy i mówiła, że będzie już jadła. 5-latka z bólu nie mogła chodzić. Jej ojczym i matka usłyszeli zarzuty.
podziel się: