Pretekstem do rozmowy z ekspertką jest szokujące nagranie pokazujące agresję drogową.
Zobacz reportaż >>>
- To akt furii drogowej, czyli formy agresji drogowej bezpośrednio na innego użytkownika. (…) Wiemy, że każdorazowa agresja zwykle poprzedzona jest jakąś frustracją, natomiast nie każda frustracja kończy się agresją. To, czy ona skończy się agresywnym zachowaniem, zależy od poziomu dojrzałości emocjonalnej tej osoby. W tym wypadku mamy do czynienia z sytuacją, kiedy człowiek nie skontrolował emocji, zachował się w sposób agresywny, mający na celu wyrządzenie krzywdy – ocenia dr Ewa Odachowska-Rogalska, psycholog transportu i psychotraumatolog.
Co robić, aby nie dać się sprowokować innym kierowcom i jak zachowywać się, abyśmy my sami nie prowokowali innych?
Zobaczcie całą rozmowę.
Autor: wg
Reporter: Dorota Pawlak