Dorota Zawadzka jeszcze do niedawna pojawiała się w mediach okazjonalnie i doradzała jak wychowywać dzieci i młodzież. Prywatnie wychowała dwóch synów. - Kiedyś interweniowałam zawsze jak widziałam, że rodzic krzyczy bądź bije swoje dziecko. Na ogół ludzie mi ubliżali. Mówili, żebym się nie wtrącała. Ludzie bardzo źle reagują na zwracanie im uwagi. I ja to rozumiem. Ale nie możemy nie reagować - mówi. ---ramka 16808|prawo|--- Przełom w życiu Doroty Zawadzkiej nastąpił w 2006 roku po tym jak wygrała casting na prowadzącą program Superniania. Pokazała wtedy, na co naprawdę ją stać. Została gwiazdą - potem celebrytką. - W programie Superniania chodziło o uczenie rodziców. Nie jeździłam wychowywać dzieci. Ja jeździłam uczyć rodziców - opowiada - Teraz nie zależy mi na popularności. Zależy mi na tym, żeby ludzie zadawali pytania i uzyskiwali dobre odpowiedzi. Ja staram się odpowiadać na wszystkie pytania do mnie. Mam takich pytań około 100 dziennie. I siedzę i odpowiadam każdemu. Ostatnio Dorota Zawadzka wystąpiła w Tańcu z Gwiazdami. - Lubię swoją popularność. Ona mnie nie zmieniła. Jedyna rzecz, jaką mogłabym zawdzięczać popularności, to chyba jestem bardziej pewna siebie.
Lubi wszystkie dzieci. Rzadziej ich rodziców.
TVN UWAGA! 138508
podziel się: