Maciej Kurakowski zaczął pracę barmana jeszcze na studiach. Szybko awansował i został menagerem lokalu. Po ukończeniu studiów socjologicznych zaczął pracę w jednej z warszawskich firm, dla której przygotowuje badania rynkowe. Nie zrezygnował jednak z zawodu barmana. Nie potrafi zrezygnować z bliskiego kontaktu z ludźmi. Co dwa tygodnie szkołę barmanów i sommelierów Patryka Le Narta opuszcza kilkanaście osób, które chcą stanąć za barem. Dyplomy ukończenia kursu odebrały właśnie dwie studentki - Weronika i Karolina. Razem z nimi sprawdziliśmy, czy łatwo znaleźć pracę młodemu barmanowi. - Dużo młodych osób chce zostać barmanem. Powszechnie wiadomo, że to bardzo dobrze płatna praca. Dobry barman z kilkuletnim stażem może osiągnąć zarobki od 5 tysięcy w górę. Dodatkowym plusem jest, że tą pracę można pogodzić z innymi rzeczami, np. studiami – mówi Patryk Le Nart z Międzynarodowej Szkoły Barmanów i Sommelierów w Warszawie. Dla Daniela Lemańskiego najważniejsze w tej pracy są otwartość i zdecydowanie. Barmani muszą łatwo nawiązywać relacje z klientami, ale też umieć poradzić sobie w trudnych sytuacjach. Daniel doświadczenie za barem zdobywa już od czterech lat. Pierwszy raz stanął za barem dzięki koledze, który znalazł dla niego pracę w jednym z warszawskich klubów. - Ta praca nie służy stałym związkom. Wiadomo, jest alkohol, jest też dużo kobiet, różnie to się kończy – mówi Daniel. Branża gastronomiczna intensywnie się rozwija. Pojawiają się nowe kluby i restauracje. Zapotrzebowanie na barmanów i kelnerów cały czas rośnie. Barman z doświadczeniem, który może się pochwalić międzynarodowymi certyfikatami z łatwością znajdzie pracę nawet w Nowym Jorku czy Tokyo.
To zawód dla tych, którzy lubią ludzi
TVN UWAGA! 136249
podziel się: