Policja odwołała Child Alert w związku z zaginięciem 11-letniej dziewczynki z Sosnowca. Od soboty trwały poszukiwania 11-latki
Urlop samochodem elektrycznym? Jak wygląda jazda takim autem na dłuższej trasie? Gdzie i jak długo trzeba tankować? Nasz widz pokazał nam swój powrót do Polski po urlopie, który spędził w Chorwacji. Zobaczcie!
Dyrekcja szpitala powiatowego w Złotowie wydała oświadczenie, odnosząc się do sytuacji przedstawionej w naszym programie kilka dni temu.
Sąd na wniosek prokuratora podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu rodziny K. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie prowadzi śledztwo przeciwko 72-letniej Małgorzacie K., 40-letniemu Andrzejowi K. i 36-letniej Małgorzacie K.
- Jest u pani przetrwaniec. To jest, pani Anno, byt demoniczno-pasożytniczy. I stara się panią opętać i zniszczyć pani życie. Trzeba go od pani jak najszybciej wygnać – to słowa telemarketera kierowane do starszej osoby.
Pani Anna była jedną z pasażerek autokaru, który uległ wypadkowi w Egipcie. Trzy osoby straciły w nim życie. Pani Anna odniosła poważne obrażenia. Gdy wróciła do Polski, okazało się, że ubezpieczenie nie pokrywa dalszego leczenia i rehabilitacji. W sprawie w końcu pojawiło się światełko w tunelu – w sądzie zapadła pomyślna decyzja.
Rozkochiwał, mordował, a potem przejmował majątek swoich ofiar – tak przez lata działał Mariusz G., któremu nadano przydomek „Krwawy Tulipan”. W sprawie mordercy z Kołobrzegu zapadł właśnie wyrok.
Oprawcy trzyletniej Hani z Kłodzka usłyszeli prawomocne wyroki. Dziewczynka w 2021 roku trafiła do szpitala, gdzie zmarła. Początkowo jej matka tłumaczyła, że dziewczynka zasłabła, gdy ta polewała ją zimną wodą. Śledztwo wykazało jednak poważne obrażenia jamy brzusznej.
W dniu 22 marca 2023 roku Sąd Najwyższy uwzględnił skargi kasacyjne, wniesione przez obrońców rodziny K. i uchylił wyroki Sądu Rejonowego w Dębicy oraz Sądu Okręgowego w Rzeszowie, które dotyczyły uporczywego nękania ich sąsiadki.
Jaś, Kamil i Milena – dwa lata temu pokazaliśmy ich dramatyczną walkę o zdrowie. Wszyscy czekali na przeszczep szpiku kostnego. Dziś wiemy już, że każdy z nich wygrał. – Kiedyś ktoś pomógł mi, a teraz ja, dzięki tej kampanii, mogę pomagać innym – mówi Hania, której przeszczep szpiku uratował życie.
Prokuratura zmieniła zarzut dla Dawida B. Mężczyzna odpowie za zabójstwo dziecka ze szczególnym okrucieństwem. Zmieniony zarzut usłyszała także matka chłopca.
- Niektóre obrażenia są bardzo charakterystyczne dla maltretowanego dziecka. Są to na przykład złamania kości ramiennej czy udowej. Zmiany związane z zespołem dziecka potrząsanego czy oparzenia rączek i nóżek od gorącej wody – mówi dr n.med. Andrzej Bulandra, koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka.
Śmierć 8-letniego Kamilka wstrząsnęła całą Polską. Jego siostra, która poznała go zaledwie kilka miesięcy temu, jest zdruzgotana. - Od dziecka chciałam mieć rodzeństwo. Od razu, jak poznałam Kamila, to poczułam z nim więź. Wydaje mi się, że on ze mną też. Od razu do mnie przylgnął. (...) Teraz został mi tylko smutek - mówi pani Magdalena.
8-letni Kamil nie przeżył – poinformował rzecznik szpitala, w którym poparzony i pobity chłopiec od kilku tygodni walczył o życie. „Wspólnie z Państwem, jako personel szpitala, dzielimy dziś wielki smutek z powodu odejścia Kamilka” – napisano.
“Symuluje, udaje nieprzytomnego”, miał powiedzieć lekarz o 13-letnim wtedy Pawle. Chłopiec nie udawał. Zerwana zastawka, która od niemowlęctwa odprowadzała w jego organizmie płyn mózgowo-rdzeniowy, najpierw spowodowała ogromny ból głowy, a potem utratę przytomności. Dziś Paweł ma prawie 18 lat. Nie mówi i nie chodzi. Jego rodzice proszą o pomoc.
Na drugi dzień po emisji naszego reportażu, kilkudziesięciu kierowców samochodów ciężarowych z Uzbekistanu i Gruzji, którzy od pięciu tygodni protestowali w okolicach Frankfurtu nad Menem, podpisało porozumienie z polskim pracodawcą.
- Czarnobyl, ta nazwa brzmi groźnie. W rzeczywistości poziom promieniowania nie jest groźny dla ludzi. Pozostało jeszcze tylko kilka miejsc, które mogą być dla nas niebezpieczne - mówi Krystian Machnik z grupy napromieniowani.pl.
Sąd zdecydował, że dwoje z czworga oskarżonych w sprawie śmiertelnego pobicia 16-letniego Eryka z Zamościa wróci do domów, informuje tvn24.pl. Dwójka 16-latków do tej pory przebywała w placówkach wychowawczych dla nieletnich.
11-letni Przemek miał 40 tys. złotych długu, który wygenerowała jego biologiczna matka. Kobieta wciąż mieszka w przepisanym na 11-latka mieszkaniu i nie płaci rachunków. Matka zastępcza chłopca właśnie poinformowała, że dzięki pomocy m.in. widzów Uwagi! chłopcu udało się pomóc.
Pani Marika zgłosiła się do redakcji Uwagi! z prośbą o pomoc. Gmina chciała zlicytować połowę jej domu na poczet długów jej byłego męża. Domu, w którym kobieta wychowuje ich niepełnosprawną córkę, którą mężczyzna porzucił. Pani Marika poinformowała nas, że sprawa zakończyła się szczęśliwie.
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko trzem osobom związanym z zabójstwem małżeństwa z Kudowy-Zdroju. Makabryczną zbrodnię odkryto dopiero po trzech miesiącach. Prokuratura, która wcześniej nie zdradzała wielu szczegółów, informuje teraz, że córka pary już wcześniej chciała zamordować rodziców.
- Nikt z nas nie jest winny. Nikt mu krzywdy nie zrobił. [Marcin W. – red.] chciał się zemścić na kimkolwiek. Patryk go nie znał – mówi pan Paweł, ojciec pierwszej ofiary 24-letniego Marcina W. Rozmowa z mężczyzną tylko na Uwaga.tvn.pl.
Prezes fundacji, która organizowała wyjazdy dla dzieci, miał molestować chłopców, którzy w nich uczestniczyli. Pomimo że sprawa wyszła na jaw kilkanaście lat temu, a w sądzie zapadły dwa wyroki, mężczyzna wrócił do pracy z dziećmi. Powodem było uchylenie wyroków ze względu na błędy proceduralne. W 2023 roku zapadł kolejny wyrok w sprawie Grzegorza K.
- Wszyscy w tej sytuacji cierpią i są poszkodowani. Nie ferujmy za szybko wyroków, bo nie wiemy, dlaczego to dziecko zachowuje się w ten sposób - komentuje sprawę agresywnego 7-latka prof. Mirosława Nowak-Dziemianowicz, pedagog z Akademii WSB.
Dziesięcioro dzieci z Izdebek przez lata było bite, poniżane i molestowane. Ich krewni mówili, że dzieci jadły z psiej miski. Po niemal pięciu latach, od kiedy na jaw wyszło w jak tragicznych warunkach żyło rodzeństwo, w sprawie ich matki zapadł wyrok.
Pani Ula otworzyła paczkę, w której była bomba. Mówi, że najbardziej potrzebny jest jej powrót do normalności. Redakcja Uwagi! postanowiła jej w tym pomóc.
Jeden z policjantów, który brał udział w wypadku radiowozu z nastolatkami, usłyszał zarzuty, informuje mec. Roman Giertych. Prokuratura odmawia jednak podania jakichkolwiek informacji.
Co robić, gdy zaobserwujemy u swojego dziecka niepokojące zachowania? Czy jesteśmy skazani na wielomiesięczne oczekiwanie w kolejkach do specjalisty?
Gdy zepsuł się jej skuter, zaproponował jej podwózkę. 18-letnia Magda, licealistka z małej wsi pod Kamieniem Pomorskim, nigdy nie wróciła do domu. W sprawie Dawida J. - „bestii z Sulikowa” - zapadł wyrok.
Przez wiele lat szczecińska fundacja prowadzona przez parę artystów cieszyła się ogromnym zaufaniem i znakomitą opinią. Organizowali występy dla chorych dzieci i prowadzili zbiórki dla potrzebujących. Na jaw wyszło jednak, że pieniądze trafiają nie tam, gdzie fundacja deklaruje. W sprawie zapadł właśnie pierwszy wyrok.