Dorota Rabczewska "Doda" i Radosław Majdan są stałymi gośćmi na stronach kolorowej prasy. Dziennikarze zastanawiają się, czy związek skandalizującej wokalistki zespołu Virgin i pierwszego bramkarza klubu Wisła Kraków nie przechodzi kryzysu i kiedy ewentualnie para się rozstanie. Tymczasem para ani myśli się rozstawać, a ostatnio nawet umocniła swój związek. Po raz pierwszy od lat Radkowi, który często musi wyjeżdżać na zgrupowania ze swoim klubem, udało się być z żoną w dniu jej urodzin. W prezencie Radek wynajął tylko dla Doroty i siebie basen w krakowskim Parku Wodnym.Poznali się przez telewizję. Radek Majdan zobaczył Dodę w programie "Bar". Zauroczyła go urodą, niezwykłą błyskotliwością, ciętymi ripostami. Telefonicznie zaproponował randkę.- Umówiliśmy się, że zabiorę ją nad morze – wspomina Radek Majdan. – Przyszedłem do jej domu, i prawie w ogóle nie widziałem jej twarzy, tylko włosy, jak biegała. Przyszła mama, tata – dzień dobry, proszę siadać.Ślub wzięli w marcu 2005 roku z dala od obiektywów fotoreporterów. Para oskarżana o wystawianie prywatności na widok publiczny, zaskoczyła fanów, dziennikarzy, a nawet własne rodziny.- Nie mogę powiedzieć, gdzie, kiedy, po co i dlaczego wzięliśmy ślub – mówi Doda. – Coś musi zostać dla nas.Swojego życia prywatnego strzegą pieczołowicie. Jako małżeństwo są związkiem przeciwieństw – ona dynamiczna, impulsywna, on spokojny, zdystansowany.- Jestem bardzo emocjonalna, często podnoszę głos – mówi Doda. – Ciężko mi się zdecydować na cokolwiek, a na faceta, to już kompletnie.Mimo to, Doda zdecydowała się na Radka, a Radek z czułym spokojem odnosi się do jej dynamicznego temperamentu.- Podziwiam takich mężczyzn – mówi Małgorzata Domagalik, redaktor naczelna miesięcznika "Pani". – On akceptuje kobietę bezwarunkowo. Doda miała szczęście, że trafiła na mężczyznę, któremu koledzy nie są w stanie wmówić, że ma za krótką spódniczkę, że jest wyzywająca, że jest pod jej pantoflem.Opinia, że jest pod pantoflem swojej żony, samego Radka niewiele obchodzi. Z właściwym sobie dystansem patrzy w przyszłość, kiedy jego gwiazda będzie blednąć, a żona zacznie błyszczeć coraz silniejszym blaskiem.- Mam 33 lata, zrealizowałem się – mówi Radek Majdan. – Grałem na mistrzostwach świata, zdobyłem parę razy mistrzostwo Polski. W piłkę pogram jeszcze parę lat, a Dorotka dopiero zaczyna karierę.Przed Dodą i Radkiem trudny czas. W czerwcu Wisła Kraków podejmie decyzję, czy Radosław Majdan zostanie w klubie, czy też będzie musiał szukać pracy gdzie indziej. Dla pary będzie to kolejna próba. Czy Radek ma pomysł na swoje życie? Czy zadowoli go pozycja męża swojej żony? Czy Doda w ogóle dopuszcza taką ewentualność? Przekonamy się już niedługo.Przeczytaj także:Narodowy Test InteligencjiDoda, czyli błyszcząco, różowo, podarto i obcisło---strona---