Minął miesiąc od zginięcia 47-letniej Beaty Klimek. Reporter Uwagi! wrócił do miejscowości, w której kobieta widziana była po raz ostatni. Co udało się ustalić?
Kryminalni zlikwidowali linię produkcyjną fabrykę narkotyków w powiecie białobrzeskim. Na miejscu zabezpieczono 204 kilogramy klefedronu - ilość, która mogłaby odurzyć nawet 500 tysięcy osób. W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli już zarzuty.
Wracamy do sprawy fentanylu na Mazowszu. Policjanci zatrzymali 32-latka i 39-latka oraz 34-letnią kobietę. Podejrzani mieli wprowadzić do obrotu „w formie wysyłkowej” leki z grupy opioidów i innych. Jedna z zatrzymanych osób miała być dostawcą plastrów z fentanylem dla ,,Ducha" z Żuromina. Policjanci zabezpieczyli kilkaset opakowań leków opioidowych zawierających około 12 tys. tabletek.
16-latka i 19-latek mieli zostać uprowadzeni, zamknięci w piwnicy i oblani benzyną. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli już szereg zarzutów.
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. W pewnym momencie 33-latek przejechał po nodze policjanta. W końcu został zatrzymany i aresztowany. Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów.
W łódzkiej prokuraturze zaczęły się już pierwsze przesłuchania ws. działań policji w związku z zabójstwem w Lubowidzy pod Łodzią. O pracy nad głośnym reportażem i nieznanych dotąd szczegółach sprawy opowiedział jego autor Tomasz Patora. Zobaczcie nagranie.
Zabójstwo Pershinga, bosa gangu pruszkowskiego to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych ostatnich 30 lat. Czy za zastrzeleniem gangstera faktycznie stoi Ryszard Bogucki? Jeden z oficerów Komendy Głównej Policji uważa, że Bogucki jest tylko kozłem ofiarnym.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi po reportażu Uwagi! będzie badać prawidłowość działań policji. Chodzi o sprawę zabójstwa, do którego doszło pod Łodzią.
Jechał za autem pani Anny, potem zaczął celowo uderzać w jej samochód. Za trzecim razem auto kobiety przekoziołkowało i wpadło do rowu. Ale to nie był koniec, po chwili Dawid M. zaczął strzelać. Tylko w Uwadze! nieznane dotąd kulisy tragedii, do której doszło pod Łodzią.
Miał siłą wciągnąć byłą partnerkę do samochodu i jadąc bardzo szybko, grozić spowodowaniem wypadku. Innym razem miał grozić kobiecie nożem. 35-latek został tymczasowo aresztowany.
„Mała dziewczynka wpadła do rwącej rzeki…” – tak zaczynał się jeden z fałszywych wpisów, które zamieszczali dwaj oszuści na portalach społecznościowych. 25 i 28-latek usłyszeli już zarzuty karne.
Najpierw odebrali telefon, że ich syn spowodował wypadek. Po chwili usłyszeli, że by mu pomóc, muszą wpłacić kaucję. Kiedy oszust pojawił się po gotówkę, starsze małżeństwo z Białegostoku postanowiło działać.
Na terenie Ukrainy zlikwidowano biuro call center, z którego dzwoniono do Polski i namawiano do inwestowania na specjalnych platformach. Poszkodowani tracili ogromne pieniądze. Reportaż o tym procederze pokazywaliśmy w Uwadze! kilkanaście dni temu.
Zatrzymano mieszkańców powiatu lęborskiego podejrzewanych o bezprawne pozbawienie wolności 15-latka oraz zmuszanie go groźbą i przemocą do określonego zachowania. O sprawie poinformowała gdańska policja.
24-letni mężczyzna wyrzucił przez okno telewizor z wysokości 4 piętra. Urządzenie spadło niebezpiecznie blisko mężczyzny, który przechodził pod blokiem z dzieckiem w wózku. Podejrzany został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Przeskoczył ogrodzenie i zaatakował ofiarę w kuchni. Zażądał pieniędzy. Choć mężczyzna miał kominiarkę, według poszkodowanej, jego głos przypominał głos robotnika, który pracował przy remoncie jej domu. Okazało się, że 41-latek ma w swoim mieszkaniu skradzione pieniądze. Mężczyzna został zatrzymany.
Przechodnie ujęli mężczyznę, który przebywał ze swoim synem, będąc pod wpływem alkoholu. Kiedy 45-latek został zauważony, próbował przebiec przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy i usłyszał już zarzuty.
45 punktów karnych, mandat w wysokości 6,7 tys. zł, utrata prawa jazdy i odholowany samochód - to konsekwencje, które spotkały 21-letniego kierowcę, zatrzymanego przez policję w Krapkowicach.
W ciężkim stanie jest 56-letni rowerzysta potrącony przez kierowcę toyoty w Józefowie (gmina Nieporęt). Kierowca osobówki, który z jezdni wjechał na ścieżkę rowerową, nie tylko nie udzielił poszkodowanemu pomocy, ale też uciekł z miejsca zdarzenia. Poszukuje go policja.
81-letni pan Andrzej zwrócił uwagę kierowcy, że prawie wjechał w jego 7-letniego wnuczka. Niespodziewanie, rozwścieczony kierowca wyjął z samochodu metalową rurę i zaatakował nią starszego mężczyznę. Jak to możliwe, że policja mimo świadków i nagrania, nie wszczynała postępowania w tej sprawie?
6-latka wpadła do Wisły i niemal utonęła. Dziewczynka miała być pod opieką nietrzeźwych rodziców. Oboje zostali zatrzymani i usłyszeli szereg zarzutów.
Pan Dariusz i jego żona stracili kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policja po miesiącu zatrzymała złodzieja i odzyskała skradzione przez niego pieniądze. Niespodziewanie, funkcjonariusze zamiast właścicielom, oddali gotówkę… partnerce włamywacza. Jak to możliwe?
Włamanie, kradzież i kompromitacja organów ścigania i sądów. Z jakiego powodu policja przekazała skradzione pieniądze partnerce złodzieja?
Policjanci z Jaworzna zatrzymali 50-latka, który pod wpływem narkotyków i alkoholu miał ukraść lawetę oraz dokonać wielu innych przestępstw, powodując straty o wartości ponad 250 tysięcy złotych. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Żagania zatrzymali 23-latkę, która naruszyła szereg przepisów Kodeksu Ruchu Drogowego. Kobieta uciekała przed policją i w jej trakcie nazbierała 236 punktów karnych.
Kiedy 16-letnia Ola zaginęła, rodzice rozpoczęli dramatyczne poszukiwania córki. Czuli jednak brak należytego wparcia, bo zaginięcie zostało potraktowane jako tzw. poszukiwanie opiekuńcze, co dla policji oznacza sytuację niezagrażającą życiu.
Akty wandalizmu, obrzucanie jajkami, oblewanie farbą i ropą, podpalenie budynku i dwa spalone samochody. To szereg tragedii, które spotkały dwóch młodych przedsiębiorców z Ustki, właścicieli jednego z tamtejszych bistro. Policja po reportażu w "Uwadze!" TVN zatrzymała podejrzanego o podpalenia i osobę, która miała zlecać te przestępstwa.
Krasnostawscy policjanci zatrzymali 17-latka, który miał spowodować kolizję i odjechać z miejsca zdarzenia. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał blisko 1,5 promila alkoholu we krwi. Nastolatek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz grozi mu do trzech lat więzienia i wysoka grzywna.
Była aktywną 24-latką, tancerką i instruktorką fitness. Wystarczyła chwila, by jej życie całkowicie się zmieniło. Dziś przez pirata drogowego porusza się na wózku. Jak kierowcy, zatrzymani za przekroczenie prędkości, reagowali na spotkanie z panią Magdaleną?
Reporter Uwagi! sprawdził, jak wyglądają kursy, na których można zredukować 6 punktów karnych. Czy takie szkolenia rzeczywiście mogą wpłynąć na nawyki kierowców i poprawiać bezpieczeństwo?