Po rocznym śledztwie prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 73-letniej Małgorzacie K. Dzieci kobiety, 41-letni Andrzej K. i 37-letnia Małgorzata K., zostali uznani za niepoczytalnych. – Boimy się, że wkrótce to wszystko wróci i zaczną się mścić – mówią sąsiedzi rodziny K.
Tragiczne sceny rozegrały się podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie. 32-letni mężczyzna wyciągnął broń i zaczął strzelać do swoich bliskich. Potem uwięził trzy osoby, w tym dwójkę dzieci. - Skala tej zbrodni, zachowanie sprawcy wymykają się racjonalnym regułom myślenia - mówi prokurator.
23 dzieci, w tym przedszkolaki, cudem uniknęło śmierci po tym, jak odurzony narkotykami 28-letni kierowca z impetem wjechał autobusem szkolnym w ścianę domu jednorodzinnego. Jakie wnioski wyciągnięto z tego wydarzenia? Okazuje się, że niemal żadne.
- W szpitalu przez okno było widać, jak ta fala podchodzi. To mogło trwać 30 sekund, jak woda przechodziła w kierunku szpitala. Do 15 minut, jak szpital cały pływał, taka potężna fala poszła – opowiada jeden z pacjentów Szpitala Powiatowego w Nysie.
30-letnia Małgorzata przez kilka lat miała być więziona w jednym z budynków gospodarczych w niewielkiej podgłogowskiej wsi. Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, usłyszał 35-letni Mateusz J.
Krakowski kamieniołom Libana to miejsce dzikie, zielone i niebezpieczne. W ciągu ostatnich lat pięć osób spadło z urwiska w przepaść, a policja interweniowała tam 156 razy. Mimo to, wciąż organizowane są tam imprezy, spacerują mieszkańcy i turyści. Każdy moment spędzony w tym miejscu może stać się śmiertelną pułapką.
Krakowski kamieniołom Libana - dzikie, piękne, a przy tym ekstremalnie niebezpieczne miejsce wakacyjnych imprez i wędrówek. Na tym terenie z urwiska spadło aż 5 osób. Dlaczego zatem, mimo interwencji policji, wciąż można tam spokojnie wchodzić i narażać życie ?
Pan Dariusz i jego żona stracili kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policja po miesiącu zatrzymała złodzieja i odzyskała skradzione przez niego pieniądze. Niespodziewanie, funkcjonariusze zamiast właścicielom, oddali gotówkę… partnerce włamywacza. Jak to możliwe?
Na jednej z klatek na krakowskiej Olszy znaleziono dwa ciała. Kobieta i mężczyzna mieli rany po ciosach zadawanych nożem. Do zbrodni przyznał się syn małżeństwa.
Nie żyje 28-letni Marcin, skatowany przez nastolatków podczas imprezy miejskiej. Wszystko działo się wśród tysięcy ludzi. Dlaczego nie pomogło dramatyczne wołanie narzeczonej o pomoc? Dlaczego nikt nie zareagował?
Bała się, że trafi do więzienia, a jej dzieci do placówki. Pani Angelika przez ostatnie miesiące czekała na decyzję prezydenta w sprawie ułaskawienia. W sprawie nastąpił dziś przełom.