Zawód kaskadera wymaga wszechstronności. Znajomość sztuk walki, wyczynowe prowadzenie pojazdów, strzelanie czy nurkowanie to podstawa. Oprócz tego predyspozycje psychiczne: umiejętność opanowania stresu i wyobraźnia. Zbigniew Modej to niezwykle skromna osoba, lecz wybitna postać w środowisku kaskaderów. Brał udział w ponad czterystu filmach. Jako pierwszy Polak był nominowany do kaskaderskiego Oskara. Specjalność Modeja, to wypadki samochodowe i motocyklowe, a także skoki swobodne z dużych wysokości. Rekord ustanowiony przez Modeja w skokach z wysokości to aż trzydzieści dwa metry. Pomyślne wykonanie tak niebezpiecznego zadania wymaga niezwykłych umiejętności, skupienia i precyzji. Najważniejsze to kalkulacja ryzyka i odpowiednie ułożenie ciała, które kaskaderzy, ćwiczą zwykle w tunelu powietrznym. - Strach trzeba pokonać i przezwyciężyć go. Bo strach to jest coś, co jest w naszej głowie. Jeżeli mamy tego świadomość, że to jest wszystko w tym ośrodku centralnym, to jesteśmy w stanie go pokonać. Trzeba przeanalizować każdą sytuację i wybrnąć – mówi Zbigniew Modej. Ryszard Janikowski to również guru środowiska. Podobnie jak Modej karierę rozpoczynał u boku Romana Polańskiego. Dziś Janikowski koordynuje i reżyseruje sceny kaskaderskie, prowadzi też szkołę kaskaderów. Specjalnością Janikowskiego są wypadki samochodowe, skoki z wysokości, bójki, podpalenia. Podczas kręcenia niebezpiecznych scen nie raz otarł się o śmierć, przeżył kilka poważnych wypadków. - Dużo razy umierałem przed kamerą, choć nie zawsze te sceny później trafiały do filmu. A ile razy ocierałem się o śmierć? Około dziesięciu – opowiada Ryszard Janikowski.