Paweł stracił ręce dwa lata temu. Podczas wspinania się na słup wysokiego napięcia, chwycił za przewód elektryczny i poraził go prąd. W szpitalu amputowano mu obie ręce na wysokości łokci. Początkowo chłopiec załamał się. Gdy dowiedział się o wyczynie niepełnosprawnego Jasia Meli, który zdobył Biegun Północny, postanowił wrócić do normalnego życia. Pomóc miały mu w tym protezy. Wychowawczyni Pawła skontaktowała się Fundacją TVN „Nie jesteś sam”, a UWAGA! zrealizowała program o chłopcu. Dzięki temu udało się zebrać 100 tys. zł na nowoczesne protezy. Złożyła się na nie Fundacja TVN, Fundacja Moniki Kalickiej z Sardynii oraz Fundacja „Pomóż i Ty”.
podziel się: