Morderca najpierw włamał się do mieszkania, związał dziecku ręce i nogi i zabił ją z zimną krwią. Potem spokojnie splądrował mieszkanie. Aby zatrzeć ślady podpalił pokój dziewczynki. Ania została w domu sama. Nie chciała iść do szkoły, bo źle się czuła. Jej matka zgodziła się na to, sama pojechała do pracy. To ona znalazła spalone zwłoki swojego dziecka. Zabójca jest wciąż na wolności.
podziel się: