Zakonnica bije dziecko

TVN UWAGA! 3619680
TVN UWAGA! 3619680
Co dalej ze sprawą siostry zakonnej, która znęcała się nad swoją upośledzoną podopieczną? - Tam pojawia się wyjątkowy element sadyzmu. Zamiatają to pod dywan i mówią, że to dla dobra dzieci. To jest oszustwo – mówi Mirosława Kątna z Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Czy zakonnica, która biła chore dziecko poniosła konsekwencje? Czy urzędnicy wyjaśnili tę sprawę?

W październiku UWAGA! wyemitowała reportaż o siostrze zakonnej, która biła i szarpała swoją upośledzoną podopieczną. Przypomnijmy, że Paulinka jest wychowanka Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej, gdzie mieszka pięćdziesięcioro dzieci z porażeniem mózgowym, chorobą Downa, autyzmem, niepełnosprawnych fizycznie. Placówkę prowadzi Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. Spraw bicia Pauliny wyszła na jaw, po tym, jak turysta nagrał film, na którym zakonnica szarpie dziewczynkę. Przełożone broniły jednak siostry. Osoby duchowne tłumaczyły jej postępowanie.- Tego nie można usprawiedliwić, bo wszyscy się zgodzą, że bicie jest niewłaściwe. Ale trzeba podkreślić, że ta praca jest bardzo trudna – stwierdził ksiądz Dariusz Oko, doktor filozofii i teologii.Dziś siostry zakonne ze Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi nie chcą rozmawiać z dziennikarzami. Zakonnice pracują w 75 ośrodkach. Są to domy dziecka, przedszkola, ośrodki opiekuńczo-wychowawcze, szkoły. Po ujawnieniu przemocy w Studzienicznej, do redakcji UWAGI! zaczęli się zgłaszać byli podopieczni sióstr tego zgromadzenia. Ich wstrząsające wspomnienia o metodach wychowawczych stosowanych przez zakonnice w czwartek w UWADZE!A dziś jeszcze raz zobacz reportaż o Paulinie pobitej przez siostrę zakonną.Obejrzyj także rozmowę z księdzem Dariuszem Oko i psychologiem Pawłem Sienikowskim. Tego nie było w programie!

podziel się:

Pozostałe wiadomości