Zabił ojca w obronie matki

TVN UWAGA! 135812
15-letni Kuba ugodził nożem swojego ojca, gdy ten pijany dusił jego matkę. Mężczyzna zmarł.

Tragedia wydarzyła się w Skarżysku – Kamiennej. Jednej z nocy policja odebrała telefon od kobiety, że podczas awantury w domu syn ugodził jej męża w plecy. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, znaleźli rannego mężczyznę na chodniku przed blokiem. Kilka minut później zmarł. Biegli sądowi badają, czy przyczyną śmierci Grzegorza S. było dźgnięcie nożem, czy uderzenie głową o chodnik. Julita S., jego żona, została przewieziona do szpitala w ciężkim stanie. Ich syn, 15-letni Kuba, trafił na obserwację do kliniki psychiatrycznej. Pod opieką lekarzy w ośrodku pozostanie do rozprawy sądowej. Grzegorz S. prowadził od kilku lat bar na jednym ze skarżyskich osiedli. Klienci mówią, że sam zbudował wszystko od początku, dbał o lokal. Ale lubił wypić. A kiedy wypił, stawał się ”domowym terrorystą”. - Burdy w tym domu były nagminne – mówi sąsiad Julity S. – Dusił ją, ganiał z nożem. Uciekała po sąsiadach. U żony była kilka razy. Użalała się, że ją bije. Ale nie reagowała. Gdyby była konkretna, on miałby sprawę, dostał zakaz przychodzenia, to byłoby co innego. Ale jak ona mu wybaczyła, to czemu moja żona miała się angażować? Mimo że żona z synem wyprowadzili się, Grzegorz S. nachodził ich w nowym mieszkaniu. Po interwencji policji, przez chwilę wydawało się, że koszmar się skończył. Rodzina została objęta szczególną opieką ze względu na przemoc, brutalny mąż wyprowadził się z domu. Ale wciąż nachodził żonę i bił ją. - Julita S. była wcześniej informowana o tym, że może złożyć zawiadomienie, a policja może wszcząć postępowanie karne – mówi mł. asp. Maria Szwarc, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku – Kamiennej. – Nie mieliśmy wniosku o ściganie i nie mogliśmy ścigać jej męża. Nauczyciele Kuby mówią, ze matka regularnie spotykała się ze szkolnym wychowawcą, dbała o to, aby trudna sytuacja domowa nie przekładała się na wyniki syna w nauce. Kuba uczył się dobrze. Kolegom nie zwierzał się z domowych kłopotów. Prokuratura zarzuca Kubie zabójstwo. Jeżeli będzie sądzony jako nieletni, grozi mu poprawczak. Jeżeli natomiast podczas śledztwa i procesu Kuba będzie traktowany jak dorosły, grozi mu nawet do 25 lat pozbawienia wolności.

podziel się:

Pozostałe wiadomości