Psy w tragicznym stanie

45 wygłodzonych i chorych psów trzymała w swoim mieszkaniu 53-letnia Maria B. ze Starej Wsi. Czworonogi spały we własnych odchodach, były zamykane w szafkach i skrytkach. Zwierzęta zostały odebrane kobiecie w stanie skrajnego zaniedbania. Zobacz nagrania i zdjęcia z akcji wyprowadzania psów z mieszkania.

Psy nie wychodziły z domu. Rozmnażały się między sobą. Niektóre były zamknięte w szafkach i skrytkach. Jadły i spały we własnych odchodach. Kał i mocz zalegał we wszystkich pomieszczeniach.---obrazek _i/08maj/animals44.JPG|prawo|W takich warunkach mieszkały psy...--- 53-letnia mieszkanka Starej Wsi nie chciała wpuścić na swoją posesję pracowników Pogotowia i Straży dla Zwierząt. Maria B. została więc zatrzymana a do mieszkania wkroczono siłą. Znalezione przez inspektorów psy ważyły od 3 do 8 kg, a powinny od 15 do 20 kg! Miały liczne rany, świerzb, nużycę. Były zapchlone i zarobaczone. Trzech psów nie udało się uratować. ---obrazek _i/08maj/animals11.JPG|lewo|Jadły własne odchody--- Część czworonogów trafiła do Trzcianki do siedziby Pogotowia i Straży dla Zwierząt. Inne są w przytulisku Barnaba w Nowej Wsi koło Grójca i w poznańskim Towarzystwie Ochrony Zwierzą. Dotychczasowy koszt transportu i opieki nad psami wyniósł 5 tys. zł. Ale na ich dalsze leczeni potrzebna jest jeszcze kwota 15, 20 tys. zł. Pogotowie i Straż dla Zwierząt, której wolontariusze opiekują się zwierzętami nieodpłatnie, przyjmą każdą pomoc. Psy szukają natomiast ludzi, którzy ich zaadoptują. Wszystkie informacje na stronie www.animals.org.pl.---obrazek _i/08maj/animals33.JPG|prawo|Niektóry psy ważyły zaledwie 3 kg.---Zobacz nagrania z akcji wyprowadzania psów z domu kobiety!

podziel się:

Pozostałe wiadomości