Na Spitsbergenie wieje!

Jasiek Mela, Marek Kamiński oraz pozostali dwaj członkowie wyprawy na Biegun Północny już na dobre zaaklimatyzowali się na Spitsbergenie.

Polarnicy są już cztery dni na Spitsbergenie. Codziennie ćwiczą marsze na zamarzniętych fiordach. Czują się dobrze i humory im dopisują. Wczoraj po raz pierwszy spali w namiocie. Dla Kamińskiego, to nie pierwszyzna. Jasiek po raz pierwszy w życiu spał zimą w namiocie. Oboje zgodnie przyznają, że była to ciężka noc, bo wiał bardzo silny wiatr i namiotem dosłownie rzucało. Pod miasteczko w którym mieszkają podszedł polarny niedźwiedź. Mieszkańcy odstraszyli go strzałami z rac.

podziel się:

Pozostałe wiadomości