Mateusz w szkole

TVN UWAGA! 134963
- Kiedy Mateusz idzie o kulach do tablicy, wszystkie dzieci biją mu brawo – mówi nauczycielka 7-letniego Mateusza, który z powodu wrodzonej choroby nie może sam chodzić. W szkole od razu zdobył sympatię koleżanek i kolegów.

Apelujemy do Państwa o pomoc dla Mateusza. Fundacja TVN Nie jesteś sam prowadzi zbiórkę pieniędzy, z której dochód przeznaczony jest dla Mateusza i innych podopiecznych Fundacji. Wystarczy na numer 7126 wysłać SMS-a o treści Pomagam. Koszt jednego SMS-a to 1,22 zł z VAT. Pieniądze można wpłacać także na konto: 25 1140 1010 0000 2581 1800 1001 z dopiskiem Dla Mateusza. Mateusz urodził się z przepukliną mózgowo – rdzeniową i wodogłowiem. Lekarze byli pesymistami – ich zdaniem chłopczykowi groziło, że nie będzie mógł wykonywać samodzielnie podstawowych czynności. Na szczęście dziś jest normalnym dzieckiem, nie potrafi jednak samodzielnie stać i chodzić. Mimo to, rodzice postanowili, że tak jak inne dzieci pójdzie do szkoły. - Dzięki temu znajdzie się wśród rówieśników – mówi Arkadiusz Zawadzki, tata Mateusza. - Zobaczy, że chodzą, biegają i będzie chciał im dorównać. Rodzice wybrali dla Mateusza szkołę integracyjną w Nysie. Przed pierwszym dniem nauki Mateusz obawiał się, czy rówieśnicy go zaakceptują. Obawy szybko się rozwiały. Dzieci bardzo go polubiły. - Byłoby mi smutno, gdybym też nie potrafiła chodzić – mówi Julia, koleżanka Mateusza. – Pomyślałam, że się z nim zaprzyjaźnię. Kiedy zadzwoni dzwonek i dzieci wybiegają z klasy na przerwę, Mateusz zostaje sam. Nie popada jednak w smutki. - Długo sam nie wytrzymuje i woła dzieci z korytarza. A dzieci chętnie do niego przychodzą - opowiada Marta Kanonowicz, nauczycielka Mateusza. Mateusz najbardziej lubi informatykę. Chodzi też na kółko plastyczne, choć nie za bardzo lubi rysować. - Byłoby strasznie krzywdzące, gdyby tę szkołę mu zabrano – mówi Beata Zawadzka, mama Mateusza. – Zabrakłoby mu kontaktu z rówieśnikami, z nauczycielkami. On tym żyje. Aby Mateusz mógł nadal chodzić do szkoły, potrzebuje pilnej operacji stawu biodrowego – bez niej jego stan może się pogorszyć. Operacja musi odbyć się jak najszybciej, czekanie rok na normalny termin może skończyć się tym, że chłopiec nie będzie mógł się poruszać. Trzeba przeprowadzić zabieg odpłatny. Dlatego tak ważna jest Państwa pomoc. Prosimy o wysyłanie SMS-ów o treści Pomagam pod numer 7126. Dochód z akcji będzie przeznaczony na leczenie i rehabilitację Mateusza i innych chorych dzieci, podopiecznych fundacji TVN Nie jesteś sam. Pieniądze można wpłacać także na konto: 25 1140 1010 0000 2581 1800 1001 z dopiskiem Dla Mateusza.

podziel się:

Pozostałe wiadomości