Telewizja ma siłę

TVN UWAGA! 139042
Dla Rafała najważniejsza była rodzina. Ania chciała całkowicie odmienić swoje życie. Marcin chciał pokazać swój talent, by móc w końcu zarabiać na życie robiąc to, co potrafi najlepiej. Uczestnicy i finaliści programów wyłapujących talenty swoimi umiejętnościami podbili serca publiczności, widzów a nawet zawodowców. I to niezależnie od tego, czy ostatecznie zdobyli pierwsze miejsce. Jak dziś toczy się ich życie?

Maciej Florek, ze względu na charakterystyczne upadki zwany „Glebą”, to zwycięzca pierwszej edycji programu You Can Dance. Udział w programie poza popularnością i nagrodą w postaci warsztatów w Nowym Jorku przyniósł mu też nową pasję: konie. Coraz rzadziej Maciej tańczy też sam. Głównym jego zajęciem jest teraz tworzenie choreografii i ruchu scenicznego, którego uczy innych. Zwycięstwo w programie otworzyło przed Maciejem drogę do łatwych pieniędzy. On jednak wciąż stawia na ambitne cele.- Po roku można by zbudować dom, gdyby wykorzystywało się wszystkie otwarcia supermarketów, salonów samochodowych. Ale popularność, która jest wspaniała, to jedna rzecz. A druga sprawa teatru, której mam nadzieję nie zdradzam i nie zdradzę – mówiMaciej Florek.Rafał TITO Kryla wziął udział w tej samej edycji You Can Dance co Maciej. Nie doszedł do finału, ale z powodzeniem wykorzystał sławę, którą zdobył. Jest właścicielem dwóch szkół tańca. Nie zapomina jedna o swoich trudnych początkach i chętnie wspiera akcje społeczne i pomaga dzieciom, których nie stać na opłacenie zajęć.- Gdy zaczynałem trenować, moja mama nie miała pieniędzy na opłaty za zajęcia. Trenerzy widząc mój talent powiedzieli, że mogę nie płacić i przychodzić na zajęcia. Tak mi się udzieliło i staram się pomagać, gdy widzę utalentowane dziecko – mówi Rafał „Tito” Kryla.Gdy Rafał tańczył w You Can Dance jego mama w Stanach Zjednoczonych zarabiała na utrzymanie synów. On sam tak wówczas mówił w Uwadze! o swoich marzeniach.- W moim życiu jest najważniejsza rodzina. Chcę żeby mama tu wróciła. Chce jej wybudować dom i żebym w niedzielę mógł przyjeżdżać na obiad – mówił.Dzięki programowi Rafał mógł odwiedzić mamę, która wkrótce wróciła do Polski i teraz pomaga synowi w prowadzeniu szkół.- To dopiero trzy lata po YCD a ile rzeczy udało się zrobić. Otworzyłem dwie szkoły i wszystko zrobiłem sam, własnymi rękami. Kupiłem już działkę, o której zawsze marzyłem. Dzięki YCD mi się to udało. Nie ukrywajmy – telewizja ma straszną siłę – przyznaje Rafał „Tito” Kryla.Kariera Kamila Bednarka i jego zespołu Star Guard Muffin nabrała rozpędu po tym, jak Kamil dotarł do finału trzeciej edycji programu Mam Talent. Zespół reaktywował modę na muzykę reaggae w Polsce. Jego płyta wskoczyła na czołówki list sprzedaży, pojawiły się też liczne propozycje koncertowe. Spełniło się także wielkie marzenie Kamila o podróży do ojczyzny muzyki reaggae, na Jamajkę.- To było dla nas bardzo miłe, że ludzie, którzy żyją na co dzień z tą muzyką, którzy są obeznani w trendzie, mogli przyjść i posłuchać i ocenić. A największą nagrodą były brawa – mówi Kamil Bednarek, Star Guard Muffin.Anna Piszczałka to finalistka pierwszej polskiej edycji Top Model. Zgłaszając się do programu nie miała żadnego doświadczenia jako modelka. Teraz próbuje już sił za granicą, choć w Polsce też nie brakowało jej propozycji pracy.- Wybieram się do Turcji. Będę chodziła po castingach i starała się o pracę. Odczuwam presję, bo niektórzy mogą oczekiwać ode mnie bardzo dużych osiągnięć, a nie wiadomo jak będzie. Po zakończeniu programu próbowałam swoich sił w Polsce. Chodziłam po wielu wybiegach, brałam udział w wielu sesjach zdjęciowych. Myślę, że nie marnowałam tu czasu tylko zdobywałam doświadczenie. Teraz dużo więcej wiem, niż przed programem – przyznaje Anna Piszczałka.Marcin Wyrostek to nauczyciel i mistrz gry na akordeonie. Dzięki swoim umiejętnościom i sympatii, jaką wzbudził, wygrał drugą edycję programu Mam Talent. Zapewniło mu to dochody na utrzymanie rodziny i rozwój kariery.

podziel się:

Pozostałe wiadomości