Maszynista śmiertelnie potrącił 84-latkę, siedzącą na torach. Sąd zmienił wyrok

TVN UWAGA! 5197581
TVN UWAGA! 5197581
Pociąg, który prowadził pan Dariusz, śmiertelnie potrącił 84-letnią kobietę, która siedziała na torach. Sąd pierwszej instancji skazał mężczyznę na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Środowisko kolejarskie było zbulwersowane wyrokiem. W poniedziałek sąd apelacyjny zmienił wyrok.

Jak informuje tvn24.pl, Sąd Apelacyjny w Rybniku uniewinnił pana Dariusza, który prowadził pociąg. Wyrok jest prawomocny.

Dodatkowo mężczyźnie zasądzono zwrot kosztów obrony zarówno w procesie pierwszej instancji, jak i procesie apelacyjnym. Koszty te poniesie Skarb Państwa.

Racibórz. Pociąg potrącił 84-letnią kobietę na torach

Sprawą pana Dariusza zajmowaliśmy się już wcześniej. Zobacz reportaż Uwagi! >

Do tragedii doszło 7 grudnia 2018 roku. O godzinie 4:47 rano pociąg Kolei Śląskich ruszył z dworca w Rybniku. Pod Raciborzem, na remontowanym torowisku, siedziała 84-letnia kobieta z rowerem, który służył jej za chodzik. Miała ciemne ubrania.

- Między szynami poukładane były stare szyny i ta pani na nich siedziała. Jadąc, nic nie widziałem. Nic nie wskazywało na to, że muszę hamować. W pewnym momencie nastąpiło głośne, silne uderzenie w coś metalowego. Dopiero jak uderzyłem, to się zatrzymałem – opowiada pan Dariusz.

Po uderzeniu i zatrzymaniu pociągu maszynista zauważył jedynie zgnieciony rower. Mężczyzna przekonuje, że dokonując oględzin składu nie zauważył żadnych śladów krwi ani ciała kobiety.

Pan Dariusz o zdarzeniu powiadomił dyżurnego ruchu, który pozwolił mu kontynuować jazdę. Leżące na torach ciało starszej kobiety, zauważył maszynista pociągu, który jechał później w przeciwnym kierunku.

- Chciałbym, żeby tego dnia nie było, ale zdarzył się i muszę żyć ze świadomością, że zabiłem człowieka. Ta praca była dla mnie wszystkim, ale nie będę mógł już pracować jako maszynista. Pani psycholog powiedziała, że targają mną zbyt duże emocje i nie mógłbym wykonywać dobrze swoich obowiązków. Cała ta sprawa zniszczyła mi życie, czuję pustkę, bo nie mogę się z tym pogodzić – wyznawał maszynista.

„Nie jesteśmy mordercami”

Sprawę zbadała komisja kolejowa, która nie dopatrzyła się winy pana Dariusza. Maszynista wrócił do pracy. Pół roku później dowiedział się, że prokuratura postawiła mu zarzut, a niedługo potem ruszył proces. Mężczyzna został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci i skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.

Wyrok skazujący pana Dariusza zbulwersował całe środowisko kolejarzy. Związki zawodowe ostrzegały, że prokuratorzy mogą stawiać zarzuty maszynistom nawet wtedy, gdy nie mogli uniknąć wypadku.

- Ten maszynista był wzorowym, wieloletnim pracownikiem, co do którego nie było zastrzeżeń. A tutaj wydano wyrok, bo miał 1,5 sekundy na reakcję. To coś abstrakcyjnego. Nie jesteśmy mordercami, którzy przychodzą na służbę i patrzą, kogo by tu zabić na torach – podkreślał Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych.

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?