- On jest szalenie elegancki. Jest to niesamowity dżentelmen. Zawsze jest nienagannie ubrany i ma niesamowicie dobre maniery - mówi Krystyna Mazurówna, tancerka.
Ostatnio o Ryszardzie Rembiszewskim zrobiło się głośno w kolorowej prasie. Prezenter miał popaść w problemy finansowe po rozstaniu z partnerką.
- W każdym związku staram się dać z siebie wszystko, ale w związku musi być też pole do kompromisu. W momencie jak jest miłość, jest pięknie i ładnie, ale jak się rozchodzimy, to nie powinniśmy sobie robić na złość. Okazuje się jednak, że nie zawsze każdy może to zrobić. Ale to już jest kultura danej osoby. W każdym razie to już jest za mną i staram się zapomnieć o tym – mówi Ryszard Rembiszewski.
Mimo kłopotów finansowych, Ryszard Rembiszewski jest wciąż dla Polaków uosobieniem wielkich pieniędzy. Przez prawie ćwierć wieku prowadził losowania lotto.
- Sam wygrałem w totka tylko 120 zł. Ale było takie małżeństwo, które w ciągu dwóch tygodni dwa razy wygrało „szóstkę”. Dlatego ja uważam, że to jest tylko los szczęścia. Trzeba tylko mieć to szczęście. I to się za mną ciągnie. Zawsze ludzie do mnie podchodzą i pytają, co zrobić, by wygrać – opowiada prezenter.
Jego charakterystyczny, radiowy głos buduje niezwykłą atmosferę. Wiele osób, pamięta Rembiszewskiego z kultowego „Koncertu życzeń”.
- Zapowiadał z nami życzenia w Koncercie Życzeń w TVP, ale sławę zdobył w Polsacie jako „Pan Lotto”. Prowadzenie tego typu programu, to są straszne emocje dla widzów, a tym bardziej dla prowadzącego. I ja go za to najbardziej podziwiałam, że tyle czasu daje radę to robić – wspomina Bogumiła Wander, prezenterka telewizyjna.
Rembiszewski jest wciąż obecny w show biznesie. Zarabia również grając w reklamach, prowadząc imprezy. Bardzo chętnie udziela się także charytatywnie. Pomaga wielu instytucjom i fundacjom.
- Ryszard jest osobą, która prosi i chce pomagać. To jest rzadkość. To jest osoba, która z sercem na dłoni chce pomagać drugiemu człowiekowi. To jest to, co ujmuje – mówi Urszula Jaworska, Fundacja Urszuli Jaworskiej.
Ryszard Rembiszewski jest ojcem dwójki dzieci. Córka mieszka w Azji, syn w Warszawie. Jest także szczęśliwym dziadkiem. Wiele czasu poświęca wnukom, którym funduje nieustanne atrakcje.
- Wiem, że moja córka jest szczęśliwa. To jest dla mnie najważniejsze. Myślę, że sam się kiedyś tam przeprowadzę – kończy pan Ryszard.