24-letni Olek, piłkarz pierwszoligowego klubu, zmarł tuż po powrocie z tropikalnych wakacji marzeń. Dlaczego w szpitalu przez trzy dni nie zrobiono mu testu na malarię?
- Potraktowali moją matkę jak królika doświadczalnego - uważa pani Klaudia, córka 66-latki, która zmarła podczas zabiegu z wykorzystaniem robota chirurgicznego.
Pani Jadwiga trafiła na SOR z powodu problemów z oddychaniem. 85-latka nie doczekała pomocy, zmarła niemal na korytarzu. Jak to możliwe, że nikt z personelu medycznego nie zauważył, że nie żyje?