28-letnia Justyna cztery lata temu zakochała się w Szachabie. Zamieszkali w Londynie. Na początku w domu Polki i Turka cypryjskiego panowała idylla. Ale zamieniła się w piekło po narodzinach dwóch córeczek. Łagodny Szachab przeobraził się w bezwzględnego tyrana i despotę. Zamknął Justynę w mieszkaniu, zaczął ją bić, zakazał jakichkolwiek kontaktów z bliskimi w Polsce. Przerażona rodzina Justyny zwróciła się o pomoc do detektywa Rutkowskiego. - To niebezpieczny człowiek, z objawami białej agresywnej gorączki – mówi matka Justyny. – Bez powodu rzuca telefonami, puszkami, rozwalił zlewozmywak. Detektyw jest przerażony. - To jest coś zupełnie nieprawdopodobnego – mówi oglądając zdjęcia Justyny. – Dziewczyna wygląda jakby była przetrzymywana w obozie koncentracyjnym. Rutkowski postanawia odbić Justynę. Jedzie ze swoja brygadą do Londynu. Obserwuje dom Polki. Obmyśla plan – jego agentka Sylwia wyprowadzi Justynę z domu. Kiedy znikną za rogiem, natychmiast podjedzie auto z detektywem i wywiezie kobietę w bezpieczne miejsce. O umówionej porze występują nieprzewidziane trudności. Pod domem Justyny stoi samochód z dwoma mężczyznami o wschodnim wyglądzie, którzy podejrzliwie przyglądają się Sylwii. Rutkowski chce odwołać akcję, ale Justyna nalega. - Teraz byłby dobry moment, bo matka i dzieci śpią – mówi przez telefon. – Ale jeśli pan mówi… - Nie, nie! Jeśli możesz wyjść, to wychodź! – detektyw zmienia błyskawicznie zdanie. Ale z niewiadomych powodów Justyna nie wychodzi. Urywa się też kontakt telefoniczny. Co stało się w domu Justyny, dowiecie się Państwo już dziś o 22.50 w kolejnym odcinku serialu dokumentalnego ”Detektyw”. Przeczytaj także:Zły dotykŻyciowa rolaCennik świadkaOddajcie mi syna!Detektyw w wersji okrutnejRutkowski ściga dilerów