Katarzyna i Damian Żelaźniccy mają już 2-letniego syna. Kiedy okazało się, że pani Kasia znów jest w ciąży, byli bardzo szczęśliwi. Niestety już na początku ciąży u młodej matki pojawił się krwiak. Niegroźny – ale z jego powodu aż sześć razy wykonywano USG, za każdym razem zapewniając, że wszystko jest w porządku. Mimo tych zapewnień, Filipek urodził się z bardzo poważną i niezwykle rzadką wadą serca. - Stan dziecka, gdy przyszło do nas na oddział był średnio ciężki – mówi Małgorzata Skutnik, zastępca dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca. – Miało sinicę, duszności, przyspieszony oddech, objawy niewydolności krążenia. Złożoność wady serca sprawiła, że nie znaleźliśmy metody leczenia. Po czterech miesiącach mały Filip zmarł. Rodzice ciągle nie mogą się z tym pogodzić. Dlaczego pomimo sześciokrotnego badania USG nic nie zauważono? Lekarz, który prowadził badania USG, powinien wykryć wadę i wysłać pacjentkę do specjalisty. Ordynator szpitala, w którym robiono badania pani Katarzynie, bezradnie rozkłada ręce. - Przy pomocy tego sprzętu możemy stwierdzić, czy ciąża jest pojedyncza, możemy ustalić lokalizację łożyska, rozwój płodu, ale wady serca – nie – mówi Maciej Ormowski, ordynator oddziału ginekologiczno – położniczego w Szpitalu nr 2 w Sosnowcu. Niestety, większość państwowych szpitali i przychodni w Polsce dysponuje przestarzałym sprzętem USG, który daje bardzo niedokładny obraz. Również wiedza lekarzy jest często niewystarczająca. - Jeśli lekarz ma słaby sprzęt i nie jest odpowiednio przeszkolony, to może nie rozpoznać takiej wady - mówi Krzysztof Sodowski, właściciel Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej ”Genom” w Rudzie Śląskiej. – To nie powinno się zdarzać, ale w Polsce ilość procentowa rozpoznanych wad wynosi 15 procent. W Anglii czy w Niemczech badania prenatalne wykrywają wady płodu w około 30 - 40 procentach przypadków. Dopóki Polki nie będą świadome tego, że mogą domagać się informacji na temat sprzętu USG i skierowania do placówki dysponującej lepszym aparatem, polskie statystyki na pewno się nie poprawią.