Zagłodzone dziecko

W szpitalu w Jarosławiu zmarła półroczna Magda. Dziewczynka była ciężko chora, wycieńczona i zaniedbana. Choć dziecko umierało, co najmniej przez kilka tygodni, rodzice, kurator, pracownik socjalny, ani pielęgniarka środowiskowa nie zauważyli niczego niepokojącego.

Sekcja zwłok wykazała, że Magda miała poważną, wrodzoną wadę serca i przewlekłe zapalenie płuc. Według kierownika przychodni dziecięcej, matka nie pokazała się z dzieckiem u lekarza od września i zaniedbywała wizyty kontrolne. Dziewczynka była ósmym dzieckiem ubogiego małżeństwa. Matka z powodu zaniedbywania dwójki najstarszych dzieci miała ograniczone prawa rodzicielskie. Wielodzietną rodziną od lat opiekował się kurator, pracownik socjalny i pielęgniarka środowiskowa. Rodzice bardzo przeżyli śmierć córki, jednak nie widzą swojej winy. Twierdzą, że dla swoich dzieci robią wszystko, co w ich mocy. Najtragiczniejsze w tej historii jest to, że co najmniej trzy osoby odpowiedzialne za pomoc tej rodzinie całkowicie zawiodły.

podziel się:

Pozostałe wiadomości