Zabójstwo miało być wybawieniem

- Przecież on z tym dzieckiem od rana do wieczora siedział, wychowywał do 12. roku życia, a potem coś takiego – mówi sąsiadka o Krzysztofie Sz., który młotkiem zabił syna i żonę. Zabójca powiedział policjantom, że chciał oszczędzić im cierpień dalszego życia na tym świecie.

W sobotę rano krakowska policja została zawiadomiona przez współpracowników Teresy Sz., zaniepokojonych, że ich koleżanka nie pojawiła się w pracy. Patrol pojechał do domu rodziny Sz. W mieszkaniu policjanci zastali męża Teresy Krzysztofa – i zwłoki jego żony i 12-letniego syna. Policja ustaliła przebieg wydarzeń. Do zbrodni doszło w nocy z piątku na sobotę. - Krzysztof Sz. nie spał, chodził po mieszkaniu, palił, rozmyślał – mówi młodszy inspektor Dariusz Nowak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. – W którymś momencie doszedł do wniosku, że zabije żonę i syna. W jego umyśle zrodziło się przekonanie, że oszczędzi im w ten sposób cierpień na tym świecie. Swoją żonę i syna Krzysztof Sz. zabił młotkiem. Po zatrzymaniu sprawiał wrażenie, jakby nie zdawał sobie sprawy z tego, co zrobił. Jego sąsiedzi są zaszokowani, znali go jako człowieka spokojnego, uprzejmego, choć niechętnego zawieraniu bliższych znajomości. - Wzorowa rodzina. Niejedna kobieta powiedziałaby, że mieć takiego męża, ojca dziecka, to można spokojnie pracować – mówi Bożena Łuksa, sąsiadka. Krzysztofa Sz. sąsiedzi zapamiętali jako ojca bardzo troskliwego, nawet nadmiernie troskliwie opiekującego się synem. - On tego chłopaczka, przecież to dziecko duże, za rączkę prowadził, nigdzie nie puszczał, zaraz jak tylko na pole wybiegł, wołał go do domu – mówi mieszkanka osiedla, gdzie mieszkała rodzina Sz. Kuba był najlepszym uczniem w klasie, lubianym przez kolegów. W piątek odebrał świadectwo z czerwonym paskiem. - Na zebrania rodziców zawsze przychodził jego tata – mówi Maria Ziarko, nauczycielka Kuby. – Był bardzo dociekliwy, widać było zainteresowanie. Wydaje się, że był wymagający wobec syna. Krzysztof Sz. przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Prokuratura wystosowała wniosek o zastosowanie wobec niego aresztu tymczasowego. W najbliższym czasie mężczyzna zostanie przebadany przez biegłych sądowych z zakresu psychiatrii, którzy ustalą, czy mężczyzna był poczytalny w momencie popełnienia zbrodni. Przeczytaj także:Potworna zbrodnia w SzczecinieZabiła dziecko, by je ochronićZabił żonę na oczach dzieciZabił dziecko i siebieZabił rodzinę i siebieDlaczego zabił matkę i siostrę?

podziel się:

Pozostałe wiadomości