Tylko dla pań!

Z okazji Dnia Kobiet UWAGA! składa wszystkim paniom najlepsze życzenia i w prezencie przedstawia opowieść o kobietach prawdziwie wyemancypowanych.

To, że kobiety są świetnymi szefami wiedzą wszyscy i nawet najbardziej zatwardziali mizogini muszą się z tym, radzi nie radzi, pogodzić. Czy przełknęliby oni jednak jeszcze bardziej gorzką pigułkę, gdyby dowiedzieli się, co robią takie panie, jak Katarzyna Kowalczyk, Katarzyna Buratowska, Justyna Najder i Małgorzata Bieńkowska? Wszystkie one, niezależnie od siebie i specjalizując się w różnych branżach, wpadły na podobny pomysł. Mianowicie taki, by to, co robią, robić tylko dla klientek tej samej, co one płci. I tak Katarzyna Kowalczyk jest właścicielką Babskiej Autoszkoły, gdzie wyłącznie kobiety uczą jedynie kobiety prowadzić samochody. Przyjaciółki w życiu prywatnym Katarzyna Burakowska i Justyna Najder wspólnie prowadzą biuro podróży Travel Gallery, oferujące wyprawy w świat specjalnie dla pań w każdym wieku. Małgorzata Bieńkowska, bizneswoman, jest z kolei współwłaścicielką Babiego Lata, restauracji, do której panowie i owszem mają wstęp, tyle, że muszą swoje głowy przystroić niezbyt poważnymi perukami. Co to wszystko oznacza? Psycholog społeczny prof. Zbigniew Nęcki uważa, że podobne przykłady świadczą o pojawieniu się nowego trendu w świecie pracy, który ma także daleko idące konsekwencje w wymiarze społecznym, a nawet egzystencjalnym. - Biznes kobiet dla kobiet to nowa, bardzo piękna nisza rynkowa – mówi prof. Zbigniew Nęcki. – To bardzo dobre trafienie w coś, czego jeszcze nie było. Płeć, uważana za nieudolną, zależną, podporządkowaną, robi teraz biznes tylko dla siebie, a mężczyznom wara się trzymać od tego. To nie tylko rynek, ale nowe, bardzo głębokie społeczne trendy, zaspokajające potrzebę samorealizacji kobiet. Co na to panowie? Trzy reporterki, które niniejszy reportaż wspólnie, z niewielką pomocą kolegów, przygotowały, twierdzą, że prawdziwy mężczyzna to taki, któremu nawet nauka jazdy w babskiej szkole nie przynosi ujmy, nie mówiąc o założeniu peruki jako cenie za towarzystwo pań przy kolacji.

podziel się:

Pozostałe wiadomości