Ślub w cyrkowym stylu

TVN UWAGA! 3631529
TVN UWAGA! 136112
Król polskiego cyrku Stanisław Zalewski zrobił wszystko, żeby ślub jego syna z jedną z jego cyrkowych artystek stał się największym wydarzeniem w branży. Para młoda ma w przyszłości przejąć rodzinne przedsięwzięcie i kontynuować dzieło rodziców. Sama uroczystość stała pretekstem do wielkiego zjazdu cyrkowców z całej Europy i przedstawienia, które wyszło daleko poza namiot cyrkowy na ulice Warszawy.

Ślub Kamila i Anety odbył się 24 września. Młoda para znała się już od kilku lat. Jak się poznali? - Potrzebowaliśmy partnerki dla Kamila. Osoby, która wraz z nim będzie występować. Wtedy zgłosiła się Aneta – wspomina matka pana młodego Ewa Zalewska. - Syn mi ją przedstawił jako swoją partnerkę do iluzji. Spytał jak ją widzimy, czy będzie dobrą partnerką dla niego. My stwierdziliśmy, że ma bardzo dużo zalet. Ale najbardziej zależało nam na tym by jako partnerka została z nami na stałe, nie była jednorazowo – dodaje Stanisław Zalewski, współwłaściciel „Cyrku Zalewski”. Akrobatka, iluzjonistka i treserka Aneta Zalewska ma być teraz nową księżniczką polskiego cyrku. Razem z teściami oraz swoim mężem Kamilem chcą stworzyć arenę cyrkową na miarę XXI wieku. - Miałem do wyboru cyrk albo jakiś zawód. Wybrałem cyrk – opowiada Kamil Zalewski. - Ja byłam w szkole sportowej i przez kilka dobrych lat ćwiczyłam akrobatykę. Zawsze mówiłam, że chciałabym ćwiczyć jak najdłużej się da i właśnie dzięki cyrkowi miałam okazję kontynuować swoje umiejętności – mówi Aneta Zalewska. Z tego , że Kamil i Aneta widzą swoją przyszłość w cyrku cieszą się rodzice pana młodego. - Według mnie Kamil najbardziej nadaje się do reżyserowania widowisk cyrkowych. Jeśli miałby na to czas i oddał się temu to stworzyłby naprawdę ciekawe spektakle. Ma dużo dobrych pomysłów i to jest najważniejsze – ocenia ojciec Kamila. Wielką niespodzianką miał być dom cyrkowy - prezent dla pary młodej od państwa Zalewskich. Był jednak za duży. Dlatego Kamil z Anetą mogli cieszyć się z niego jeszcze przed ślubem. - Była szybka przeprowadzka. Chcieliśmy jak najszybciej tu zamieszkać – mówi Aneta. Suknia panny młodej była przygotowywana do ostatniej chwili, dlatego Aneta odebrała ją z salonu dopiero dzień przed ceremonią. Ostateczny efekt bardzo ją ucieszył. - Ze szczęścia chce mi się płakać – mówiła wzruszona. Aneta i Kamil wzięli ślub w Kościele Św. Anny w Warszawie. Po ceremonii wzięli udział w specjalnie na ten dzień przygotowanym pokazie cyrkowym. Potem 200 gości udało się wesele. Zabawa trwała do białego rana.

podziel się:

Pozostałe wiadomości