Skazany za niewinność

Polak skazany przez grecki sąd na siedem lat więzienia wyszedł na wolność. Sąd uwzględnił w końcu zebrane przez reportera UWAGI! dowody jego niewinności.

Dwudziestoletni Adam Sarkowski dwa lata temu pojechał z kolegami do pracy w Grecji. Ich pośrednik okazał się oszustem. Zaczęli szukać pracy na własną rękę. Pewnej nocy dwóch kolegów Adama napadło na właściciela tawerny, poważnie go pobiło i okradło. Natychmiast potem wyjechali z Grecji. Adam został. Zatrzymała go policja i oskarżyła o napad. Choć świadkowie wyraźnie wskazywali na innych sprawców, sąd skazał Adama na siedem lat. - Sędzia powiedział, ze skoro nie mają tamtych, to ktoś musi za napad odpowiedzieć – mówi Arkadiusz Biernat, kolega Adama. – A skoro mają Adama, to on odpowie.---obrazek _i/grecki/GRECKI5.jpg|prawo|Więzienie dla niewinnego--- Sąd nie powiadomił o sprawie żadnej polskiej instytucji. Nie zwrócił się o poszukiwanie podejrzanych w Polsce. Reporter UWAGI! dotarł do jednego z nich. Daniel przyznał się do napadu i pobicia Greka. - Ja to zrobiłem, zlałem go, bo on się bał – powiedział. – Wydygał jak małe dziecko, a taki był cwaniak w gadce. Daniel i drugi ze sprawców Sławek umówili się, że w sytuacji, gdy zainteresuje się nimi policja, zaprzeczą, by kiedykolwiek byli w Grecji. Reporter UWAGI! razem z matką Adama pojechali do Grecji. Chcieli poinformować sąd o ty, że w Polsce bez wielkich trudności można odnaleźć sprawców przestępstwa. Sąd nie zainteresował się zebranymi przez nas dowodami.---obrazek _i/grecki/GRECKI3.jpg|prawo|Sprawca przyznał się do pobicia--- Zdeponowaliśmy je u polskiego konsula, który obiecał, że przekaże je sądowi podczas rozprawy apelacyjnej. Atmosfera wokół sprawy była jednak niedobra. Nadzieja na uwolnienie Adama wydawała się nikła. Jednak kilka miesięcy po naszej interwencji w Grecji, Adam został wypuszczony z więzienia. Wrócił do domu. Znalazł pracę na budowie. - Nie ma szans, żebym prędko zapomniał – mówi. – Stałem się bardziej nerwowy. Ci, co to zrobili, śmieją się teraz. Ja tego nie popuszczę.---obrazek _i/grecki/GRECKI2.jpg|prawo|Matka doczekała się na powrót syna--- Adam Sarkowski kompletuje dokumenty dla Trybunału w Strasburgu. Chce odszkodowania za więzienie. Tymczasem prokuratura rejonowa w Bielsku – Białej zamierza zwrócić się do greckiego sądu o przekazanie akt sprawy Adama. Kiedy już je dostanie, zacznie swoje śledztwo. Przeczytaj także:Grecki więzieńŻerują na bezrobotnychŚwięta w NiemczechEmigrujący lekarze

podziel się:

Pozostałe wiadomości