"Przeszczepiane" samochody

Na zachodniej granicy kwitnie proceder tzw. "szczepienia samochodów". Niemcy sprzedają swoje auta handlarzom z Polski i Ukrainy a potem zgłaszają kradzież na policji. Handlarze rejestrują te samochody na dokumenty rozbitych samochodów. Na przestępstwie zarabiają wszyscy. Niemcy, bo dostają pieniądze od klienta i z odszkodowania oraz handlarze, którzy mają auto za pół ceny.

Tabliczki znamionowe z rozbitego samochodu przekłada się do auta kupionego na granicy. Tylko fachowiec potrafi rozpoznać przespawane części. W ten sposób legalizuje się auto, bo numery seryjne są zgodne z tymi w dokumentach.Policja ostrzega, że przy takim tempie procederu, giełdy samochodowe wkrótce zostaną zalane samochodami tego typu. Jedyną szansą, aby nie paść ofiarą samochodowych oszustów są drobiazgowe badania w serwisach i stacjach diagnostycznych. Dlatego warto wydać kilkadziesiąt złotych, by zaoszczędzić nierzadko kilkadziesiąt tysięcy. Jeśli bowiem okaże się, że auto jest po przeszczepie znowu trafi na parking...tym razem policyjny.

podziel się:

Pozostałe wiadomości