Pijani rodzice

Dwumiesięczny Damian trafił do szpitala z pęknięciami kości czaszki. Prawdopodobnie matka rzuciła nim o ścianę.

Tego dnia rodzice Damiana pili alkohol. Kłócili się. Zaniepokojeni sąsiedzi powiadomili policję. - Mężczyzna tej kobiety wybiegł z domu i krzyczał, żeby wezwać policję. Wołał: ta wariatka pobiła dziecko. Z podwórka przybiegłam do mieszkania tych ludzi. Kobieta trzymała dziecko. Była przestraszona - wspomina Edyta Ciubak, sąsiadka. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, wezwali pogotowie. - Policjanci zauważyli, że dziecko jest półprzytomne. Ma trudności z oddychaniem i zasinienia na główce – mówi Dorota Tietz z Komendy Stołecznej Policji. Dziecko trafiło do szpitala z licznymi pęknięciami kości czaszki. - Przyjaciel kobiety powiedział, że matka rzucała dzieckiem o ścianę – tłumaczy Dorota Tietz. - Po tak ciężkim urazie, dziecko jest w stanie ogólnym dobrym. W tej chwili zagrożenia życia nie ma. Trudno jednak powiedzieć, jakie konsekwencje tego urazu będą w przyszłości – wyjaśnia Elżbieta Zygańska, zastępca ordynatora Oddziału Neurochirurgii Szpitala Dziecięcego w Warszawie. Rodzice Damiana byli pijani. Matka miała we krwi ponad jeden promil alkoholu, ojciec ponad dwa. - Monice K. przedstawiono dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Oznacza to, że przewidywała i godziła się, że skutkiem takiego działania może być zgon dziecka. Panu Dariuszowi przedstawiono zarzut znęcania się na dzieckiem w tym samym okresie, co jego konkubina - mówi Piotr Romaniuk z Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie. Dzień przed tymi tragicznymi wydarzenia, rodzice pobrali 1 tys. zł „becikowego” z Ośrodka Pomocy Społecznej. - Myślę, że wypłacanie pieniędzy w gotówce, to zły pomysł. W większości przypadków becikowe nie jest wydawane zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Dobrym rozwiązaniem byłoby wypłacanie talonów na ubranka i pieluchy czy inne przedmioty związane z pielęgnacją dzieci – uważa Katarzyna Stanecka - Olaszek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Piastowie. Damian trafi do domu małego dziecka. Prawdopodobnie nigdy nie pozna swojej mamy. Grozi jej dożywotnie więzienie. Zobacz także:Zwyrodniali rodziceCzy to dziecko musiało umrzeć? Matka alkoholiczkaZła matka

podziel się:

Pozostałe wiadomości